Burmistrzowie Hrubieszowa i Lubartowa, a także prezydenci Zamościa i Białej Podlaskiej zapowiedzieli, że dziś (10.04) o godz 8.41 w 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej w swoich miastach nie włączą syren alarmowych. Także miasto Lublin nie wykona polecenia wojewody.
– Obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej jak zwykle uczcimy modlitwą i minutą ciszy. Miasto nie włączy syren – odpowiedział na swoim Facebooku pytanie jednej z internautek prezydent Zamościa Andrzej Wnuk.
CZYTAJ: Miasto Lublin nie włączy syren alarmowych w rocznicę katastrofy smoleńskiej
Prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk na swoim profilu poinformował także, że nie uruchomi syren alarmowych. – To pomysł nieprzemyślany, dajemy w Polsce schronienie niemal 2 mln Ukraińców – głównie matkom z dziećmi – uchodzącym przed tragedią wojny, przed dramatem nalotów i ostrzałów rakietowych, bezlitosną inwazją Rosji. Jako władze powinniśmy wykazywać zrozumienie i wrażliwość. Również dla Polaków, mieszkańców naszych miast, szczególnie tych przygranicznych jak Biała Podlaska, w obliczu strasznych wydarzeń dziejących się niedaleko, takie sygnały mogą powodować niepotrzebny niepokój – napisał prezydent Litwiniuk. Pamięć ofiar katastrofy prezydent Białej Podlaskiej uczci mszą św. w kościele pw. św. Antoniego i przy tablicy poświęconej ofiarom katastrofy.
CZYTAJ: Lublin: uroczystości w 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej
Jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w historii Polski katastrofę smoleńską nazwała burmistrz przygranicznego Hrubieszowa Marta Majewska. – Rocznicę i pamięć wszystkich ofiar uczcimy godnie jak każdego roku. Prośby o włączenie syren alarmowych w postaci 3-minutowego ciągłego dźwięku 10 kwietnia o godz. 8.41 nie spełnię. Dla naszych mieszkańców to jest trudny czas. Jesteśmy pierwszym miastem przy granicy z Ukrainą, mamy też u siebie wielu mieszkańców zza wschodniej granicy. W obecnej sytuacji, dopóki nie ma takiej konieczności, uważam, że nie ma potrzeby wzbudzać w mieszkańcach dodatkowego stresu i nieuzasadnionego lęku – napisała burmistrz Hrubieszowa.
Również burmistrz Lubartowa Krzysztof Paśnik napisał: – Katastrofa smoleńska była jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w historii Polski i na zawsze zapisała się w dzieje naszego narodu. W wypadku lotniczym zginęła nie tylko Para Prezydencka, ale również wiele znamienitych osób pełniących najważniejsze funkcje w Rzeczypospolitej Polskiej. Data 10 kwietnia zasługuje na szczególne upamiętnienie. Jako burmistrz miasta Lubartów wezmę udział w oficjalnych obchodach upamiętnienia rocznicy i zachęcam do tego wszystkich mieszkańców Lubartowa. Zdecydowałem również o tym, że tego dnia w Lubartowie nie zawyją syreny. W tych trudnych czasach nie potrzeba nam (…) gestów, które często zamiast łączyć ludzi po prostu ich dzielą. Potrzeba nam za to jedności i pokoju. Niech pamięć o ofiarach katastrofy smoleńskiej łączy nas wszystkich.
Także lubelski ratusz poinformował, że nie włączy syren alarmowych. Jednocześnie urzędnicy poinformowali, że służby wojewody mają możliwość uruchomienia syren z pominięciem Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
PaSe / opr. ToMa
Fot. archiwum