Lubelska Caritas potrzebuje żywności, którą będzie mogła transportować na Ukrainę. To najpilniejsza potrzeba, a darczyńców niestety jest coraz mniej. Wciąż potrzebni są też wolontariusze, aby pomagać np. przy wydawaniu paczek żywnościowych.
– Segregujemy leki, latarki, różne sprzęty, które są potrzebne osobom chroniącym się w bunkrach, żeby nie siedzieli po ciemku – mówi Anna Ciężak, koordynator magazynu Caritas Archidiecezji Lubelskiej. – Przekazujemy świeczki, zapałki, termosy. Jest bardzo duże zapotrzebowanie na leki, opatrunki.
CZYTAJ: Joanna Bańczerowska z Caritas: najbardziej potrzebujemy żywności, którą zawieziemy na Ukrainę
– Zapewniamy pomoc dwutorowo – mówi Joanna Bańczerowska, rzecznik prasowy Caritas Archidiecezji Lubelskiej. – Zapewniamy pomoc tym, którzy pozostali w Ukrainie, ale też staramy się koncentrować na tych, którzy dotarli do Polski i stali się uchodźcami. Ale rzeczywiście, ta pomoc się zmienia, bo nasza nastroje społeczne też się zmieniły. W pewnym sensie trochę przyzwyczailiśmy się do tego, że za granicą jest wojna. Otrzymujemy trochę mniej darów, trochę bardziej musimy się sami o nie troszczyć.
– Skupiamy się na każdego rodzaju żywności długoterminowej, która nie wymaga specjalnych form przechowywania. Prosimy o wszystkie rzeczy typu konserwy, wszystkie zamienniki chleba – typu suche pieczywo. Apelujemy o żywność, bo to jest to, o co nas proszą ludzie w Ukrainie. Oni mówią, że poradzą sobie bez agregatów prądotwórczych, bez większych zapasów odzieży, natomiast bez żywności jest im bardzo, bardzo ciężko. Dlatego o żywność apelujemy. Mamy świadomość, że w Polsce również jest ona potrzebna. Co najmniej raz w tygodniu każdy uchodźca może zgłosić się po żywność. Paczki żywnościowe są codziennie wydawane w ilości około 200-300. Ale też mamy 150 osób w naszych ośrodkach, które trzeba wyżywić. Przygotować im śniadanie, obiad i kolacje. To też wymaga zasobów – mówi Joanna Bańczerowska.
CZYTAJ: Lubelskie: ponad 80 ciężarówek Caritas wyjechało z darami na Ukrainę
– Przychodzą uchodźcy z Ukrainy, wydajemy im paczki żywnościowe – mówi Anastazja, koordynator Punktu Kryzysowego w Caritas Archidiecezji Lubelskiej. – Chemia, kosmetyki raz na dwa tygodnie, a ubrania raz na miesiąc. Jak uchodźcy przychodzą to obowiązkowo muszą pokazać nam swój paszport. Na początku było nam trudno, nie wiedzieliśmy jak pracować. Był bałagan, bo ludzie przychodzili, potrzebowali pomocy, a my nie wiedzieliśmy co robić. Teraz się to ustabilizowało, mamy swój system, który działa. Z dnia na dzień jest coraz lepiej. Dajemy ubrania, paczki, odzież, ale istnieje również biuro, które pomoże w znalezieniu transportu czy mieszkania.
– Widzę, że jest tu tego wszystkiego mniej, tak samo mamy dużo mniej wolontariuszy, a ich bardzo potrzebujemy do robienia paczek, do segregowania odzieży, foliowania palet. Każde ręce są potrzebne do pracy – dodaje koordynator magazynu Caritas.
– Wszyscy Ukraińcy są bardzo wdzięczni, gdyby nie wy, to nie wiem co z nami by było – mówi jedna z Ukrainek. – Dajecie nam żywność, a nawet pastę do zębów. Niby taka prosta rzecz a też potrzebna.
– Od momentu kiedy zaczęło się to wszystko dziać, na Ukrainę wysłaliśmy już ponad 105 TIR-ów – mówi Jacek Jęczmionka, logistyk Caritas Archidiecezji Lubelskiej. – Ciągle są ładowane transporty na Ukrainę. Wysyłamy od pampersów dla dorosłych po żywność dla dzieci, przestrzał jest naprawdę ogromny.
– Chcemy uruchomić punkt przypominający przedszkole, w którym będziemy świadczyć pomoc, opiekę nad dziećmi, tak aby mamy mogły pójść do pracy, mogły zacząć aktywnie jej szukać, nie martwiąc się o to, że dzieci są zabezpieczone. Mamy świadomość, że w naszych lubelskich przedszkolach po prostu w pewnym momencie miejsca się skończą. Realnie oceniamy, że prawdopodobnie od maja, być może troszkę wcześniej, się to uda i pewnie przyjmiemy około 30 dzieci – dodała rzeczniczka prasowa Caritas Archidiecezji Lubelskiej.
Szczegóły znajdziemy na stronie internetowej Caritas Archidiecezji Lubelskiej. Do tej pory z jej siedziby na Ukrainę wyjechało ponad 100 TIR-ów. Każdy z nich wiózł około 20 ton darów.
Caritas Archidiecezji Lubelskiej uruchomiła specjalny telefon w związku z sytuacją na Ukrainie. Wszelkie zapytania związane z pomocą uchodźcom można kierować pod nr tel. 781 084 233 lub e-mail ukraina.caritas.lublin@gmail.com.
Magazyn przy al. Unii Lubelskiej 15 dary od poniedziałku do soboty w godzinach 8:00 – 20:00, zaś punkt kryzysowy wydaje paczki od poniedziałku do soboty od 9:30 do 16:00.
MaTo / opr. AKos
Fot. archiwum