Zdjęcia, pamiętniki i dokumenty wojskowe – łącznie kilkaset różnych przedmiotów związanych z pilotem Michałem Drzazgą Donaldsonem trafiło do Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Eksponaty przekazał syn lotnika urodzonego w Osinach pod Puławami.
– Ojciec szkolony był między innymi w dęblińskim garnizonie, a przedmioty ofiarowane muzeum pokazują jego drogę od czasów II wojny światowej – mówi Andrzej Drzazga Donaldson. – Wyjechał przed Rumunię do Francji, do Anglii. Tam służył w polskiej eskadrze 307. Później, już jak rodzice zmarli, znalazłem całe archiwum jego rzeczy z czasów wojny. Zwróciłem się do muzeum i przyjęli je. Podczas tej wycieczki z Polski aż do Anglii ojciec pisał pamiętniki. Jest ok. 500 stron jego tekstu.
Wystawę poświęconą pilotowi będzie można oglądać w dęblińskim muzeum do 25 maja.
ŁuG / opr. WM
Fot. muzeumsp.pl