4 górników z kopalni Zofiówka w Jastrzębiu Zdroju bez oznak życia jest transportowanych na powierzchnię. Teraz odbędą się czynności prokuratorskie – poinformował dyrektor ds. pracy kopalni Marcin Gołębiowski.
CZYTAJ: Zofiówka: ciała wszystkich górników zostały odnalezione, są transportowane na powierzchnię
4 górnicy to ostatni poszukiwani po wstrząsie w Zofiówce, do którego doszło w sobotę (23.04) ok. godz. 3.40. Na konferencji w poniedziałek wieczorem dyrektor ds. pracy kopalni przekazał, że górnicy są transportowani na powierzchnię.
– Rodziny tych pracowników zostały już poinformowane o tym, że ci pracownicy są transportowani bez oznak życia – powiedział Gołębiowski. Zapewnił, że od samego początku rodziny są objęte pomocą psychologiczną i medyczną.
4 górnicy zostali znalezieni w zalewisku. Zostali zlokalizowani przez urządzenie, które wykryło sygnały lamp górniczych.
CZYTAJ: Kopalnia Zofiówka: ratownicy dotarli do poszkodowanego górnika
Pytany przez dziennikarzy, czy możliwa jest ich identyfikacja, Gołębiowski odpowiedział – Pozwólcie mi na to, żebym najpierw udał się do rodzin i poinformował o tym, jak zakończą się czynności prokuratorskie i czy będzie możliwość zidentyfikowania tych górników, czy będziemy czekali na identyfikację poprzez porównanie materiały genetycznego, a potem wam odpowiem na to pytanie.
Dyrektor zaznaczył, że akcja poszukiwawcza się zakończyła, ale akcja ratownicza nadal trwa. Zapowiedział podsumowanie części lub całości akcji w środę (27.04) około południa.
CZYTAJ: Prezes JSW: lekarz stwierdził zgon dwóch górników z kopalni Zofiówka
W Zofiówce w sobotę ok. godz. 3.40 doszło do wstrząsu w chodniku robót przygotowawczych w pokładzie 412 na poziomie 900 metrów. Towarzyszył temu wypływ metanu. Nie doszło jednak do zapalenia ani wybuchu tego gazu. W tym rejonie było wówczas 52 pracowników. 42 wyszło o własnych siłach, 10 było poszukiwanych.
4 z nich znaleziono jeszcze w sobotę wieczorem, ok. 220 metrów od czoła przodka. Nie żyli. W poniedziałek (25.04) rano ratownicy dotarli do dwóch kolejnych pracowników, także już nieżyjących. O namierzeniu sygnałów lamp górniczych pozostałych 4 górników władze Zofiówki informowały już w poniedziałek wieczorem.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. PAP/Zbigniew Meissner