Bolesna porażka piłkarzy Motoru Lublin w 29. kolejce 2-ligi. „Żółto-biało-niebiescy” przegrali na wyjeździe z Chojniczanką 0:1, co mocno komplikuje walkę o drugie miejsce w tabeli, premiowane bezpośrednim awansem.
Bramkę dla gospodarzy w 26. minucie zdobył Tomasz Mikołajczak.
Niedosyt po spotkaniu odczuwał trener Motoru Marek Saganowski:
– Na ten punkt zasługiwaliśmy – dobrze weszliśmy w mecz, kilka sytuacji sobie stworzyliśmy, graliśmy ofensywnie, no i bramka w 30. minucie trochę nas podłamała. Myślę, że Chojniczanka była bardzo dobrze zorganizowana, troszeczkę byliśmy też zaskoczeni przejściówką 4-4-2. Nie udało nam się strzelić bramki wyrównującej, zatrzymaliśmy się na tych siedmiu wygranych + walkower, ale nie składamy broni i będziemy dalej walczyli. Jest 6 meczy do końca, 18 punktów do zrobienia, tak więc jeszcze we wszystko wierzymy.
Motor zajmuje 4. miejsce w tabeli, a do drugiej Chojniczanki traci 7 punktów.
JK / opr. GRa
Fot. archiwum