Już w najbliższą niedzielę (17.04) w spotkaniu 2. kolejki żużlowej PGE Ekstraligi Motor Lublin podejmie drużynę Zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa.
Na przedmeczowej konferencji prasowej trener Maciej Kuciapa odpowiadał między innymi na pytanie, czy wobec niekorzystnej prognozy pogody tor przy Alejach Zygmuntowskich nadal będzie atutem gospodarzy. – Zobaczymy, jakie będą opady. Wtedy będziemy wiedzieć, w jakim stanie jest nasz tor. Niestety nie możemy go przykryć, na dzień dzisiejszy nie mamy jeszcze plandeki. Staramy się przygotować ten tor, żeby był jak najbardziej podobny do tego, na którym trenowaliśmy i na którym cały czas jeździmy.
Dominik Kubera podkreśla, że przygotowania do niedzielnego meczu przebiegają w tradycyjny sposób. – Każdy z nas poznał lubelski tor dość dobrze. Każdy chce przygotować się jak najlepiej. Jeżeli schematy przygotowania do zawodów z lat wcześniejszych pasowały, to po co je teraz zmieniać? Jeżeli działało, to miejmy nadzieje, że będzie działać dalej.
Sędzią niedzielnego meczu będzie Krzysztof Meyze. Właśnie on w inauguracyjnym spotkaniu w Gorzowie wykluczył z ostatniego decydującego biegu Jarosława Hampela.
Żużlowiec Motoru podkreśla jednak, że nie ma to żadnego znaczenia.
– W tym roku sędziowie mają takie wytyczne, żeby pilnować tego startu, zwracać szczególną uwagę na każdy element startu. Czy to będzie pan Krzysztof Meyze, czy inny sędzia, nie ma to znaczenia. Start to jest moment, kiedy trzeba faktycznie być skupionym w stu procentach. Bez znaczenia, kto dany mecz sędziuje – dodaje Jarosław Hampel.
Niedzielne spotkanie rozpocznie się o 19.15.
Awizowane składy
Znamy awizowane składy na niedzielny mecz żużlowej PGE Ekstraligi w którym Motor Lublin zmierzy się z Włókniarzem Częstochowa. Motor zgłosił następujące zestawienie – z numerem 9 Jarosław Hampel, z 10 Mateusz Tudzież a 11 Maksym Drabik. Za numer 12 zostanie zastosowane zastępstwo zawodnika. Z kolejnymi numerami pojadą: Mikkel Michelsen, Wiktor Lampart i Mateusz Cierniak. Dominik Kubera, tak jak w poprzednim spotkaniu, powinien być rezerwowym.
W awizowanym składzie Włókniarza zaczynając od jedynki znaleźli się: Leon Madsen, Bartosz Smektała, Fredrik Lindgren, Jonas Jeppesen, Kacper Woryna, Jakub Miśkowiak i Mateusz Świdnicki.
AR
Fot. Gosia Cieśluk / archiwum