Polonez ma szansę znaleźć się na liście Niematerialnego Dziedzictwa UNESCO. Dlaczego w naszej kulturze jest to ważny taniec?
O tym spróbują przekonać nas choreograf Ernest Szymański z dziećmi i młodzieżą Zespołu Pieśni i Tańca Lublin imienia Wandy Kaniorowej.
Po długim okresie pandemicznego zamknięcia siedziba „Kaniorowców” w centrum Lublina znów tętni życiem.
Młode tancerki, które mówią w audycji to: Natalia Borkowska, Monika Raszewska, Ania Rolewska, Ania Żarczyńska i inni.
Zaglądaliśmy do sali baletowej choreografia Ernesta Szymańskiego, Karoliny Madejczyk, instruktora wokalnego Tomasza Misztala. Na pianinie grała Marzena Więckowska-Zawada, a Włodzimierz Kukawski grał własnego poloneza.
Realizacja dźwięku Piotr Król
Fot. Zespół Pieśni i Tańca Lublin/ nadesłane