Niepewna pogoda nie wystraszyła uczestników organizowanych w Lubartowie XXVI Ogólnopolskich Biegów Lewarta. Na starcie biegu głównego pojawiło się 147 zawodników: klubowych i amatorów, młodzież szkolna, a nawet przedszkolaki.
– Cieszymy się, że po przerwie biegi wracają z nieco inna formułą, nastawioną bardziej na promowanie biegania i zdrowy tryb życia – mówi dyrektor MOSiR Lubartów, Aneta Symbor. – W tym roku trochę zmieniliśmy konwencję. Biegi odbywają się na naszej bieżni. To coś innego, ale o to nam chodziło – żeby było nie tak jak zwykle. Biegi odbywają się po raz 26. Od kilku lat organizuje je MOSiR. Pomysłodawcą biegu był pan Wiesław Nowak, Klub Lekkoatletyczny Nefryt.
Najlepszy wśród dzisiejszych biegaczy w biegu głównym na 5 km był Andrzej Skarżyński z UMCS Lublin. – Pogoda troszeczkę zaskakuje, jak na tę porę roku. Dzisiaj było dość zimno i wietrznie. Trasa jest dynamiczna, jest prawie cały czas albo płasko, albo delikatnie z górki i jeden długi podbieg, czyli się wyrównuje. Jest fajnie.
Na najlepszych czekały puchary, dyplomy, wszyscy otrzymali pamiątkowe medale, a kończąc bieg mogli rozgrzać się grochówką z wojskowej kuchni.
JP / opr. WM
Fot. Jerzy Piekarczyk