– Władze Rosji przerzucają wojska rosyjskie z Syrii, by „podrzucić trochę do ognia” w Ukrainie – oznajmił w sobotę doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak na Twitterze.
– Rosja pilnie wycofuje siły z Syrii, przekazując swoje bazy – napisał Podolak, powołując się na media izraelskie.
Doradca wyraził też przekonanie, że Rosja może przeprowadzić jakieś prowokacje 9 maja, by wywrzeć presję na Ukraińców.
– Trzeba mieć świadomość, że Rosja bardzo chce nam zrobić coś złego 8 albo 9 maja i dlatego jakieś prowokacje pewnie będą. Chcą to zrobić nie z wojskowego punktu widzenia, nie po to, żeby zniszczyć jakąś naszą infrastrukturę, tylko z czysto psychologicznego punktu widzenia – powiedział Podolak w Radiu NW.
CZYTAJ: Rosyjscy oficerowie zmuszeni do opuszczenia pozycji, by ochraniać paradę w Mariupolu
9 maja w Rosji obchodzony jest Dzień Zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV