Nie zaakceptujemy żadnego zawieszenia broni, dopóki wszyscy rosyjscy żołnierze się nie wycofają – poinformował w czwartek (19.05) Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
CZYTAJ: Prezydent Zełenski: Rosja rzuca do walki poborowych jak mięso armatnie
„Niech nikt nie oferuje nam zawieszenia broni; to niemożliwe bez zupełnego wycofania się rosyjskich wojsk” – napisał na Twitterze Podolak.
Odnosząc się do podpisanych w 2015 roku porozumień mińskich regulujących konflikt we wschodniej Ukrainie, doradca prezydenta Zełenskiego oznajmił, że „Ukraina nie jest zainteresowana podpisywaniem nowych umów i wznowieniem wojny za kilka lat”.
Podolak dodał, że „dopóki Rosja nie uwolni zajmowanych obszarów, na nasz zespół negocjacyjny składać się będą broń, sankcje i pieniądze”.
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY