Dreszczowiec na Arenie Lublin. W przedostatniej kolejce II ligi piłkarskiej Motor zremisował z Radunią Stężyca 2:2, choć do przerwy przegrywał dwiema bramkami po golach Dawida Retlewskiego i Radosława Stępnia.
Od 60. minuty Motor grał w przewadze jednego zawodnika po czerwonej kartce dla Macieja Orłowskiego. W 78. minucie samobójcze trafienie zaliczył Przemysław Szur, a po dwóch minutach wyrównał Wojciech Błyszko.
W samej końcówce obie drużyny miały okazje do zdobycia gola, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Mecz podsumowuje obrońca Marcin Michota:
Tak wydarzenia boiskowe ocenił trener Motoru Marek Saganowski.
Remisem 1:1 zakończył się także mecz rezerw Śląska z Ruchem Chorzów. To oznacza, że przed ostatnią kolejką trzeci w tabeli Ruch ma nadal punkt przewagi nad Motorem.
W przyszłą niedzielę lubelski zespół na wyjeździe zmierzy się z Wisłą Puławy, która dziś zremisowała w Siedlcach z Pogonią 3:3.
JK
Fot. archiwum