Bardzo ciekawie zapowiadają się niedzielne (22.05) derby w II lidze piłkarskiej. Pewna utrzymania Wisła Puławy na zakończenie sezonu podejmie Motor Lublin, którego czekają jeszcze baraże o awans na zaplecze ekstraklasy.
Przed niedzielnymi meczami wciąż jednak nie wiadomo, jakie miejsce w tabeli zajmie ostatecznie Motor, a co za tym idzie, z kim i gdzie zagra w barażach. Scenariuszy jest bardzo dużo.
– Naszym celem jest komplet punktów – deklaruje pomocnik Motoru Tomasz Swędrowski.
W zależności od wyników ostatniej kolejki Motor może zająć trzecie, czwarte lub piąte miejsce w tabeli. Dopiero w niedzielę zatem rozstrzygnie się ostateczny układ par barażowych, w których wystąpią zespoły z miejsc 3-6.
Bezpośredni awans do I ligi wywalczyły już Stal Rzeszów i Chojniczanka.
Trener lubelskiej drużyny Marek Saganowski zapewnia, że kalkulacji nie będzie, a jego podopieczni uczynią wszystko, by z Puław wywieźć komplet punktów. Podkreśla też, że Wisła jest trochę nieprzewidywalnym przeciwnikiem.
W poprzednim spotkaniu z Radunią Stężyca lubelski szkoleniowiec dał odpocząć kilku podstawowym zawodnikom. Czy i tym razem część składu będzie oszczędzana przed meczami barażowymi, czy jednak trener zdecyduje się na najmocniejsze zestawienie? – Na pewno wyjdziemy zespołem najsilniejszym w tym dniu – deklaruje Marek Saganowski.
Równolegle do meczu Wisły z Motorem będą toczyć się inne ważne dla układu par barażowych spotkania: Ruch Chorzów podejmie Hutnika Kraków, Stal Rzeszów zmierzy się z rezerwami Lecha Poznań, a Wigry Suwałki zagrają z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Na rozwój wypadków będzie też czekać Radunia Stężyca, która w tej kolejce dopisuje komplet punktów za walkower z GKS-em Bełchatów.
Trener Motoru Marek Saganowski mówi jednak, że w trakcie meczu w Puławach nikt nie będzie prowadził analiz dotyczących tego, co dzieje się na innych stadionach.
Wszystkie spotkania ostatniej kolejki 2-ligi rozpoczną się o 12.30.
A meldunki z Puław, gdzie będą rywalizować piłkarze Wisły i Motoru, pojawią się na naszej antenie.
JK
Fot. archiwum