Kierowcy mogą już podróżować drogą Via Carpatią od Lublina do samego Rzeszowa. Ostatni, 20-kilometrowy odcinek trasy S19 od Niedrzwicy Dużej do Kraśnika został oddany do użytku.
Jego budowa kosztowała ponad 500 milionów złotych. W otwarciu uczestniczył minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
– Każdy Polak zasługuje na to, aby korzystać z nowoczesnej sieci dróg. Każdy region zasługuje na to, aby nie być wykluczonym komunikacyjnie – mówi Andrzej Adamczyk.
– Ta inwestycja stanowi kręgosłup społeczno-gospodarczy rozwoju Polski. Daje możliwości szybkiego przemieszczania się pomiędzy województwami, miejscowościami, po to, aby rozwijać przedsiębiorczość – tłumaczy sekretarz stanu w ministerstwie funduszy i polityki regionalnej, Małgorzata Jarosińska-Jedynak.
– Nie będzie samochodów ciężarowych, które niszczą trasę. To dziś bardzo potrzebne. Chcąc dziś wjechać na S19, skręcić w lewo, to trzeba postać parę minut. Teraz będzie dużo mniejszy ruch. Na pewno odciąży szosę, tak jak do nas – twierdzą mieszkańcy Niedrzwicy Dużej.
– Po 24 lutym okazało się, że ta droga ma niezmiernie ważne znaczenie od strony bezpieczeństwa naszego kraju. Bez współpracy krajów środkowej i wschodniej Europy, bałtyckich i południa Europy, nie powstrzymamy zapędów imperialistycznych Rosji – mówi wojewoda lubelski Lech Sprawka.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Otwarcie ostatniego odcinka trasy S19 Lublin – Rzeszów
Droga ekspresowa S19 nosi imię prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Trasa stanowi element międzynarodowego szlaku Via Carpatia, łączącego Europę Północną i Południową. W Polsce Via Carpatia będzie miała ponad 700 km długości i przebiegać będzie przez województwa: podlaskie, mazowieckie, lubelskie i podkarpackie.
EwKa / opr. LysA
Fot. Piotr Michalski