Lubelski sędzia miał doprowadzić do kolizji pod wpływem alkoholu. Izba Dyscyplinarna SN uchyliła mu immunitet

wyrok 2 2021 02 09 163456 2022 04 20 133655 750x375 2022 05 09 163651

Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła immunitet sędziemu Sądu Okręgowego w Lublinie, Piotrowi M. Zdaniem śledczych – prowadząc w stanie nietrzeźwości – doprowadził do kolizji z innym autem. Do zdarzenia miało dość w sobotę (07.05) na jednej z ulic w Lublinie. Sędzia miał mieć wtedy ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. 

– Uchylenie immunitetu pozwoli nam na dalsze czynności w sprawie – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, prokurator Łukasz Łapczyński. – Otwiera to prokuratorowi możliwość przedstawienia zarzutów prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Z informacji, jakie posiadam, wynika, że najprawdopodobniej nastąpi to jeszcze dziś. Jest to przestępstwo określone w Kodeksie karnym, zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności.

CZYTAJ: Lublin: po wpływem alkoholu miał doprowadzić do kolizji. Prokuratura chce uchylenia immunitetu sędziemu

– Izba Dyscyplinarna SN zezwoliła w poniedziałek na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej lubelskiego sędziego w związku z prowadzeniem auta w stanie nietrzeźwości, decyzja jest na razie nieprawomocna – poinformował rzecznik tej Izby Piotr Falkowski. – Sąd Najwyższy przychylił się do wniosku Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej i podjął uchwałę, w której zezwolono na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej, tak że – co jest środkiem obligatoryjnym w tej sytuacji – został on zawieszony i obniżono mu wynagrodzenie o 40 proc. – dodał Piotr Falkowski.

Rzecznik Izby Dyscyplinarnej zastrzegł jednak, że Izba ta rozpatrując wniosek uznała, iż zastosowany w tej sprawie przez prokuraturę tzw. tryb 24-godzinny „nie był właściwy”. – Z materiałów sprawy wynikało, że do zatrzymania doszło z naruszeniem immunitetu sędziowskiego, na etapie, w którym trudno mówić o ujęciu na gorącym uczynku – przekazał Falkowski.

Zgodnie z przepisem Prawa o ustroju sądów powszechnych, sąd dyscyplinarny rozpoznaje wniosek o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej w terminie 14 dni. Jeżeli jednak „wniosek o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej lub tymczasowe aresztowanie dotyczy sędziego ujętego na gorącym uczynku zbrodni lub występku (…) i pozostającego nadal zatrzymanym, sąd dyscyplinarny podejmuje uchwałę w przedmiocie wniosku niezwłocznie, nie później niż przed upływem 24 godzin od jego wpłynięcia do sądu dyscyplinarnego”.

Jak poinformował Falkowski w poniedziałek „sprawa została jednak rozpoznana i wniosek uwzględniono, ale potraktowano ją jako zwykły wniosek immunitetowy i uchwała w części zezwalającej na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej wymaga uprawomocnienia się”. – Sędziemu przysługuje prawo do wniesienia zażalenia w terminie siedmiu dni. Natomiast w części dotyczącej zawieszenia i obniżenia uposażenia uchwała jest wykonalna już po decyzji I instancji – wyjaśnił.

Jak dodał rzecznik Izby Dyscyplinarnej w poniedziałek, sędzia, którego dotyczył wniosek, był obecny podczas posiedzenia w SN, „nie kwestionował ustaleń prokuratury i wyraził żal”.

Piotr M. to doświadczony sędzia z 34-letnim stażem. Pełnił między innymi funkcję wiceprezesa Sądu Okręgowego w Lublinie.

Sędzia został już zawieszony w czynnościach służbowych. 

RL / PAP / MaTo / opr. WM

Fot. archiwum

 

 

Exit mobile version