Zatrudnianie i kwalifikacje zawodowe uchodźców z Ukrainy, nostryfikacja dokumentów potwierdzających ich umiejętności – to niektóre problemy dyskutowane podczas konferencji „Co nowego na rynku pracy?” w Lubelskim Centrum Konferencyjnym.
– Mamy ponad 4 tys. wolnych miejsc pracy – mówi dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie, Andrzej Pruszkowski. – Sytuacja na rynku pracy w regionie jest wyjątkowo korzystna. Mamy najmniejszą liczbę bezrobotnych od czasu, kiedy rejestrowane jest bezrobocie oraz najniższą stopę bezrobocia. Jeżeli chodzi o Ukraińców rejestrowanych w naszych urzędach, to są najczęściej osoby rejestrowane jako „bez kwalifikacji”. Potencjalni pracownicy nie są w stanie wykazać się nostryfikowanymi dokumentami potwierdzającymi kwalifikacje.
CZYTAJ: „Chętnych do pracy jest dużo”. Gdzie mogą się zatrudnić uchodźcy?
– Praca jest zwłaszcza w branżach usługowych – mówi dyrektor Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Lublinie, Magdalena Zabłocka. – Nie wszyscy wiedzą o tym, że można sobie wyrobić na terenie Polski takie dokumenty , które byłyby później uznawane również na terenie Unii Europejskiej. W tym momencie liczy się fachowość. Polecamy branżę tzw. usług osobistych. Są to fryzjerzy, kosmetyczki, wizażystki, floryści. Cały pakiet, jeżeli chodzi o zawody rzemieślnicze.
Konferencję zorganizował Wojewódzki Urząd Pracy w Lublinie.
RyK / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com