W ostatniej kolejce rozgrywek PGNiG Superligi piłkarki ręczne MKS-u FunFloor Perły Lublin zmierzyły się ze Startem Elbląg,. Lublinianki wygrały 36:23.
Najwięcej bramek dla Perły zdobyły: Oktawia Płomińska 9, Jaqueline Annastacio 5, Adrijana Tatar 4, Daria Szynkaruk, Maria Szczepaniak i Romana Roszak po 3.
Już przed meczem wiadomo było, że losy rywalizacji o mistrzostwo Polski są rozstrzygnięte, a MKS oczekiwał na dekorację srebrnymi medalami.
Zakończony sezon przyniósł pewne rozczarowanie, bowiem lublinianki miały duże szanse na mistrzostwo Polski. FunFloor trzy razy pokonał Zagłębie Lublin, którego szczypiornistki dziś odebrały złote medale. Ale zadecydowały dwie jednobramkowe porażki we własnej hali, poniesione w kwietniu. To sprawiło, że lubelskie piłkarki ręczne mogły się cieszyć tylko z wicemistrzostwa.
Po zakończeniu meczu lublinianki odebrały srebrne medale mistrzostw Polski. Kilka minut później z zawodniczkami lubelskiej drużyny – Oktawią Płomińską i Julią Pietras – rozmawiał Adam Rozwałka:
Po sezonie mieszane uczucia ma kapitan MKS-u Weronika Gawlik: – I fajnie, i niefajnie. Przed sezonem srebrny medal brałybyśmy w ciemno. Ale w całym sezonie miałyśmy momenty świetnej gry, ale zabrakło troszeczkę szczęścia i zimnej głowy w kluczowych momentach.
Jeszcze przed ceremonią dekoracji zostały pożegnane cztery zawodniczki, które opuszczają lubelski klub: Marta Gęga, Jaqueline Anastacio, Marina Razum i Aneja Beganović. Nie jest natomiast przesądzone odejście Andrijany Tatar.
AR / opr. ToMa
Fot. PAP/Wojtek Jargiło