W Polsce w ciągu miesiąca bezrobocie spadło z 5.4% do 5.2%. Dane za marzec i kwiecień 2022 roku opublikował Główny Urząd Statystyczny. Spadek bezrobocia jest większy niż ten prognozowany przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. O tym, kto w tym przypadku zyska, a kto straci, w relacji Filipa Karmana.
Nie widać ani konsekwencji pandemii, ani fali uchodźców z Ukrainy. W województwie lubelskim spadek bezrobocia jest taki sam jak w całej Polsce.
– Dla naszego regionu to szczególnie ważne – mówi Piotr Krzesiński z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie. – Bezrobocie w Lubelskiem spadło z 7,2% do 7,0%. To jest najniższa wartość bezrobocia od momentu jego pomiarów. Oznacza to, że coraz mniej osób nie posiada zatrudnienia. Teoretycznie łatwiej jest o pracę, ponieważ pracodawca ma mniej możliwości wybierania między kandydatami. W pewnym sensie możemy więc przechodzić z rynku, w którym to pracodawca dyktował wszystkie warunki, do takiego, który daje szansę przed osobami poszukującymi pracy.
CZYTAJ: Lubelskie: spada liczba osób bez pracy. Stopa bezrobocia to 7,2 procent
Na wzrost bezrobocia miałaby wpłynąć fala uchodźców z Ukrainy. Ale sytuacja jest odwrotna. – Niektórzy z nich wypełnili luki, po tych którzy wyjechali walczyć – przekonuje Andrzej Pruszkowski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie. – Możemy śmiało powiedzieć, że mamy więcej wolnych ofert pracy, niż zarejestrowanych w urzędach pracy bezrobotnych osób z Ukrainy, którzy tej pracy poszukują. Nie ma takiego zjawiska, przed którym niektórzy przestrzegali, że przyjadą tu w dużej liczbie Ukraińcy i wyprą Polaków z atrakcyjnych miejsc pracy.
CZYTAJ: Rynek pracy w Lubelskiem: stopa bezrobocia niższa niż przed pandemią
Ekonomista Marek Zuber przyznaje, że niskie bezrobocie w Polsce i województwie lubelskim to dobra wiadomość. Ale nie dla wszystkich. – Generalnie sytuacja na rynku pracy jest dobra. Tak można powiedzieć z punktu widzenia pracobiorcy. Gorzej z pracodawcą, który z jednej strony ma problemy ze znalezieniem ludzi do pracy, a z drugiej strony, jeśli ich znajduje, koszty pracy rosną. Mamy dane sprzed kilku dni o przeciętnym wynagrodzeniu, które rośnie w tempie powyżej 14%.
Przedsiębiorcy potwierdzają, że teraz to pracownik dyktuje warunki pracy i płacy. Pracowników na wolnym rynku brakuje: od sekretarek po lakierników samochodowych. Powodów jest kilka.
– Chętnych, którzy chcą u mnie pracować, jest dużo mniej – mówi Jerzy Nazaruk. – Mimo że płacimy dobrze i na czas, nie ma kolejki pracowników. Często robimy ogłoszenia, bo kadra, która pracowała u mnie przez 30 lat, powoli się wykrusza.
W całej Polsce spada liczba osób zarejestrowanych w urzędach pracy. W odstępie miesiąca od marca do kwietnia ich liczba zmniejszyła się o ponad 20 tys.
Pod koniec kwietnia w urzędach pracy w całym kraju zarejestrowanych było prawie 880 tysięcy bezrobotnych.
CZYTAJ: Pięciodniowy test u potencjalnego pracodawcy. Pionierski program w Lubelskiem
Wojewódzki Urząd Pracy w Lublinie od kilku miesięcy prowadzi program „Test zawodu”. Bezrobotni mogą przez 5 dni sprawdzić się w danym zawodzie bez żadnych konsekwencji. Dotychczas z projektu skorzystało ponad 100 osób.
FiKar / opr. AKos
Fot. archiwum