– Ukraińskie wojska odepchnęły siły najeźdźców w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie kraju na odległość 3-4 kilometrów od granicy z Rosją – poinformował w poniedziałek (16.05) wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu, cytowany przez agencję Reutera.
W godzinach porannych szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow potwierdził na Telegramie, że 227. Batalion Charkowskiej brygady Obrony Terytorialnej dotarł do granicy z Rosją i umieścił tam z powrotem ukraiński słup graniczny. Wcześniej poinformowało o tym ministerstwo obrony Ukrainy.
CZYTAJ: Szef obwodu charkowskiego potwierdza: batalion Obrony Terytorialnej doszedł do granicy z Rosją
– Natarcie pod Charkowem zaczyna wyglądać bardzo podobnie do kontrofensywy, która ostatecznie wyparła rosyjskie wojska spod Kijowa. Jest jednak zbyt wcześnie, by stwierdzić, czy najeźdźcy również w tym przypadku podejmą decyzję o wycofaniu się – ocenili 12 maja analitycy amerykańskiego think tanku – Instytutu Badań nad Wojną (ISW).
CZYTAJ: Rosyjski wojskowy: nasza artyleria celowo ostrzeliwała dzielnice mieszkalne w Charkowie
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV