Polska przeznaczyła do tej pory na wsparcie militarne Ukrainy 7 mld zł. Nie ma drugiego kraju w UE, który wsparł Ukrainę militarnie tak jak Polska – mówił w czwartek (19.05) we Wrocławiu szef KPRM Michał Dworczyk.
Szef KPRM wziął udział w panelu dyskusyjnym „Uchodźcy na Dolnym Śląsku. Jak efektywnie pomagać?” w ramach VIII Dolnośląskiego Kongresu Samorządowego, który w czwartek odbywa się we Wrocławiu.
Dworczyk wskazał, że dziś w Ukrainie zostało około 30 mln mieszkańców. – W 1993 r. Ukraina miała 52 mln mieszkańców, to jest spadek o 22 mln osób. Tylko w czasie ostatnich trzech miesięcy zniknęło 7 mln osób z Ukrainy. Część wyjechała na Zachód, część znalazła się na terenach okupowanych, a kilkaset tysięcy zostało wywiezionych w głąb Rosji, z czego ponad 200 tys. dzieci – zauważył minister.
Jak dodał, w ostatnich miesiącach pomiędzy Polską a Ukrainą powstał, po raz pierwszy w historii, tak mocny związek emocjonalny. – To niezwykła szansa na to, aby zbliżyć nasze kraje i aby zamknąć szereg trudnych tematów, które przez lata utrudniały nam relacje – podkreślił.
Szef KPRM powiedział, że od wybuchu wojny w Ukrainie do Polski wjechało ponad 3,4 mln Ukraińców, a wyjechało 1,4 mln. – Ta dynamika zdecydowanie się zmieniła, ponieważ od 1 maja do dziś bilans migracyjny jest ujemny. To znaczy w maju wyjechało 30 tys. uchodźców więcej niż przyjechało” – zaznaczył minister. Dodał, że opierając się na danych dotyczących ukraińskich numerów telefonów komórkowych można oszacować, ilu Ukraińców przebywa na terenie Polskie. „Tych numerów jest około 2 mln, a więc trzeba założyć, że około 2,5 mln osób do 3 mln jest na terenie Polski – ocenił Dworczyk.
CZYTAJ: Doradca prezydenta Zełenskiego: Nie zaakceptujemy żadnego zawieszenia broni
Pytany o unijne środki na pomoc uchodźcom powiedział, że mamy w tej kwestii do czynienia z „hipokryzją”. – W Brukseli mówi się bardzo dużo o pomocy Ukrainie i Ukraińcom, o wsparciu dla krajów, które przyjęły do siebie uchodźców, ale w najlepszym razie propozycje są takie, aby przesunąć środki, które kraje już posiadają, na pomoc uchodźcom – mówił szef KPRM.
Dodał, że w Polsce wydawane są miliardy złotych na wsparcie na Ukrainie i na pomoc uchodźcom w Polsce. – Każdego tygodnia z Polski wyjeżdża co najmniej tysiąc ton najlepszej jakościowo żywności tylko w ramach pomocy rządowej, a do tego dochodzi jeszcze pomoc organizacji pozarządowych i samorządów. Każdego tygodnia z Polski wyjeżdża uzbrojenie – to jest ponad 7 mld zł wydanych do tej pory. Nie ma drugiego kraju w UE, który wsparł Ukrainę militarnie tak jak Polska – oświadczył Dworczyk.
Jak mówił, środki z UE na pomoc uchodźcom „muszą się znaleźć”. – Mamy do czynienia z największym w historii po II wojnie światowej kryzysem migracyjnym w Europie – podkreślił. Zdaniem Dworczyka, UE „świadomie podejmuje decyzje, że nie wyodrębnia osobnych środków na pomocy krajom, które przyjmują uchodźców”. – Próbuje się mieszać w tym samym garnku i politycznie, wizerunkowo sprzedawać to jako wielką pomoc – mówił minister.
CZYTAJ: Ukraina: w ciągu minionej doby unieszkodliwiono 2312 ładunków wybuchowych
W środę Komisja Europejska podjęła decyzję o udostępnieniu 248 mln euro 5 państwom członkowskim – Polsce, Rumunii, Węgrom, Słowacji i Czechom – które poniosły największe koszty od początku wojny w związku z przyjmowaniem uchodźców.
RL / PAP / opr. WM
Fot. pixabay.com