Fundacja Kresy 2000 zainaugurowała nowy, 25. już sezon artystyczny. Wydarzenie odbywa się tradycyjnie 3 maja w Nadrzeczu koło Biłgoraja.
W Domu Służebnym Polskiej Sztuce Słowa, Muzyki i Obrazu gości powitali gospodarze, czyli Alicja i Stefan Szmidtowie, aktorka i reżyser od dekad związani z Ziemią Biłgorajską.
Na pośmiertną wystawę malarstwa biłgorajskiego artysty Stanisława Pokryszki zatytułowaną „Pamięć” do Nadrzecza przyjechała z Biłgoraja wraz z rodziną pedagog i wychowawca Paulina Mróz, której rodzice przyjaźnili się z artystą. – Jest mi to bardzo bliska osoba. Spędzaliśmy czas u niego w domu. Poznałam jego twórczość, jego królestwo, czyli jego pracownię – niesamowite miejsce. Te jego wielkie, potężne obrazy wykonane różnymi technikami, bardzo kolorystyczne. Robił też miniatury, które mam w domu. Przez niesamowitą strukturę tych obrazów tworzył coś wspaniałego.
– Do Domu Służebnego Polskiej Sztuce Słowa, Muzyki i Obrazu w Nadrzeczu koło Biłgoraja wraca życie artystyczne – mówi aktorka Alicja Jachiewicz-Szmidt, współzałożycielka Fundacji Kresy 2000. – Podnosimy się z ruin. Nie mamy prawa zamknąć fundacji i nie zamykamy. Wprost przeciwnie – mamy wiele planów. Chcemy na przykład wrócić do sytuacji, w której odbywały się warsztaty plenerowe dla dzieci z Ukrainy razem z dziećmi polskimi. To się nazywało „Dzieci Europy”. Prowadzimy scenę amatora. Zapraszamy do kultury słowa, do emisji głosu. Jesteśmy tutaj, zawsze chętnie oprowadzimy.
Dopełnieniem wystawy malarstwa Stanisława Pokryszki był koncert „Tam pod borem” alternatywnej grupy muzycznej „Siedem Ósmych”. Goście mogli zobaczyć też etiudę sceniczną w wykonaniu członków biłgorajskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Grupa teatralna „Inspiracje” zaprezentowała utwór pt. „Sejm czteroletni”.
TsF/ opr. DySzcz
Fot. TsF