Powinien odpoczywać, a jechał. Kierowca polskiej ciężarówki ukarany wysokim mandatem.
Inspekcja Transportu Drogowego skontrolowała go w Annopolu. Inspektorzy stwierdzili, że kierowca magnesem zakłócał pracę tachografu. W ten sposób nie zapisał 45 kilometrów przejechanej trasy. Zatrzymano mu prawo jazdy na 3 miesiące, kierowca zapłaci też mandat w wysokości 2 tysięcy złotych.
Za ingerencje w tachografy odpowiedzą też kierowcy dwóch mołdawskich ciężarówek skontrolowanych w powiatach radzyńskim i lubartowskim. Urządzenia były zmodyfikowane tak, żeby mogły rejestrować odpoczynek w trakcie jazdy. Ciężarówki zostały skierowane na parking strzeżony. Odjadą z niego po wpłaceniu po 12 tysięcy złotych kaucji na poczet kary pieniężnej.
MaK / opr. AKos
Fot. pixabay.com