– Siły rosyjskie zostały odparte od trasy Lisiczańsk-Bachmut, dzięki czemu można nią przewozić ładunki humanitarne – poinformował w niedzielę szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj w telewizji.
Hajdaj powiedział, że dzięki dotarciu posiłków w kierunku Popasnej w okolicach Komyszuwachy wróg został odparty na odległość dwóch kilometrów, w związku z czym trasa Lisiczańsk-Bachmut jest teraz mniej ostrzeliwana i mogą nie jeździć ładunki humanitarne.
CZYTAJ: Ukraina: walki w Donbasie, ostrzał Mikołajowa [ZDJĘCIA]
Dodał, że okupanci ukrywają się w hotelu Mir w Siewierodoniecku i ponoszą olbrzymie straty, gdyż są nieustanie ostrzeliwani przez siły ukraińskie. Zaznaczył też, że nie można mówić o zajęciu miasta przez siły rosyjskie.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał w niedzielę rano, że o Siewierodonieck toczą się walki, a Rosjanie szturmują miasto i atakują je artylerią.
CZYTAJ: Trudna sytuacja obrońców Siewierodoniecka
Droga z leżącego obok Siewierodoniecka Lisiczańska do Bachmutu w obwodzie donieckim to ważny szlak transportowy, zwany „drogą życia”, umożliwiający komunikację między atakowanymi przez Rosjan terenami w Donbasie a centralną i zachodnią Ukrainą.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy Facebook