Ochotnicza Straż Pożarna w Stoczku w powiecie radzyńskim obchodzi jubileusz 100-lecia istnienia.
– Założona tuż po odzyskaniu niepodległości, od początku jest tworzona i związana z lokalną społecznością i jej najważniejszymi potrzebami – podkreśla komendant Zbigniew Kowar. – Nasza straż powstała w tym miejscu, na terenie klasztoru. To był budynek szkoły. Jeden z nauczycieli założył jednostkę. Mamy teraz piękny nowy budynek. Każdy ze strażaków uczestniczący w akcji musi posiadać odpowiednie szkolenia i badania. To już jest teraz bliżej Państwowej Straży niż dawna Ochotnicza Straż, gdzie wszyscy szli pomagać na żywioł.
– Tego typu małe jednostki od początku swego istnienia po dzień dzisiejszy dbają przede wszystkim o lokalną społeczność – mówi wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk. – To są bardzo istotne rocznice. Wraz z odzyskaniem niepodległości mogliśmy sami jako Polacy decydować o tym, co chcemy tworzyć, jak chcemy tworzyć, a szczególnie w takich miejscowościach jak tutaj potrzeba pomocy sąsiedzkiej. Ta wyrażana przez Ochotniczą Straż Pożarną była bardzo istotna.
Jednostka w Stoczku liczy kilkudziesięciu ochotników. Do akcji jeżdżą zakupionym przez mieszkańców Starem 244.
JP / opr. WM
Fot. Jerzy Piekarczyk