Mija 20 lat od momentu, kiedy ogłoszono św. Andrzeja Bobolę patronem Polski.
Andrzej Bobola urodził się w 1591 roku w Strachocinie. Dokładny dzień jego urodzenia nie jest znany, ale w związku z tym, że w tamtych czasach nadawano imię zgodnie z patronatem, przyjęto, że urodził się 30 listopada.
CZYTAJ: Zamanifestują przywiązanie do tradycyjnych wartości. W niedzielę lubelski Marsz dla Życia i Rodziny
– Bobola pochodził ze szlacheckiego rodu Leliwa i wybrał zakonną drogę życia – mówi prof. Władysława Bryła z Katedry Tekstologii i Gramatyki Języka Polskiego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. – Życie Andrzeja Boboli było początkowo życiem typowego szlachcica. Podobno był to bardzo temperamentny człowiek, o żywym charakterze. Wstąpił do zakonu jezuitów i ewangelizował na Kresach. Nawracanie na wiarę katolicką wywoływało wielki sprzeciw Kościoła prawosławnego, Kozaków. Uważano, że wydziera on duszę, stąd był nazywany Duszochwatem. Prawdopodobnie Andrzej Bobola był bardzo dobrym kaznodzieją, skoro ludzie go słuchali i zapraszali.
– Jego tragiczna, męczeńska śmierć była z rąk Kozaków – dodaje prof. Władysława Bryła. – Schwytano go pod Janowem Poleskim. Podobno były takie sygnały, żeby się ukrył, ale uważał, że musi wytrwać na stanowisku, być z tymi ludźmi. Został schwytany i papież nazwał jego męczeństwo jednym z największych w dziejach Kościoła. Trwało ono około 3 godzin, a wystarczyło, żeby wyrzekł się wiary katolickiej i uratowałby życie.
– Pracował w Wilnie. Szczególnie 2 lata temu jego praca mocno się zaktualizowała, bo on tam po prostu walczył z epidemią cholery – mówi prof. Władysława Bryła. – Stał się takim patronem czasów zarazy. Natomiast w 1819 roku, gdy Polski nie było, Andrzej Bobola ukazał się ojcu Alojzemu Korzeniewskiemu i zapowiedział wskrzeszenie Polski. „Popatrz przez okno i zobaczysz Polskę”. Wreszcie w 1853 roku beatyfikacja Andrzeja Boboli przez Piusa IX. Nazwę „patrona na trudne czasy” zwerbalizowali biskupi polscy 30 kwietnia 2002 roku.
– Ojciec Oszajca powiedział takie słowa, że „święty Andrzej Bobola przychodzi wtedy, kiedy jest potrzebny. Jak już przyjdzie, to zawsze znajdzie sobie pracę”. Teraz prosi o pokój dla Ukrainy – mówi prof. Władysława Bryła. – Nie może nie orędować na terenach, które były jego terenami, za wierność których oddał życie. On chce ludzi aktywnych. Dlatego wielki apel o modlitwę za jego przyczyną.
CZYTAJ: „Solidarni z Ukrainą”. Ruszają KULturalia
Jutro (13.05) w parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Lublinie rozpoczynają się obchody 20. rocznicy ogłoszenia Boboli patronem Polski. O godzinie 19.00 w kościele odbędzie się koncert Basi Pospieszalskiej „Śliczna jak Lilija”. W niedzielę natomiast odbędzie się piknik rodzinny. Główne uroczystości odbędą się w poniedziałek (16 maja).
Szczegóły na stronie bobola.pl.
EwKa / opr. LysA
Na zdj. pomnik św. Andrzeja Boboli w Warszawie. Fot. Hubert Śmietanka, CC BY-SA 2.5
