Zwarcie instalacji elektrycznej to wstępnie ustalona przyczyna nocnego pożaru do jakiego doszło w Tyszowcach w powiecie tomaszowskim. Spłonął tam dom jednorodzinny. Straty oszacowane są na 500 tys. zł.
Pożar wybuchł ok. 2:30 w nocy na poddaszu jednego z domów przy ul. Szwedzkiej. Na miejsce zadysponowano 9 zastępów straży pożarnej, które walczyły z ogniem do godziny 6.00. W domu znajdowały się trzy osoby: dwoje dorosłych i dziecko. Wszystkie zostały ewakuowane. W pożarze został ranny właściciel budynku, który z poparzeniami nogi trafił do szpitala.
Dom, w którym wybuchł pożar, to nowy parterowy budynek z użytkowym poddaszem. Strażacy ocenili, że nie nadaje się do zamieszkania. Szczegóły zdarzenia wyjaśnia policja.
RyK/ opr. DySzcz
Fot. archiwum