– Rosja zajęła ukraińskie porty i próbuje sprzedać za granicą zboże skradzione w Ukrainie – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla telewizji SkyNews, zrelacjonowanym w niedzielę przez media ukraińskie.
– Rosja zablokowała wszystkie szlaki handlowe i nie możemy eksportować naszej pszenicy. Okupują nasze porty i wywożą nasze towary – oznajmił Zełeneski.
CZYTAJ: Prezydent Zełenski: słowa „Nigdy więcej” brzmią dziś boleśnie i brutalnie [FILM]
Prezydent powiedział, że są kraje, które zawierają z Rosją porozumienia o kupnie skradzionego ukraińskiego zboża. Odmówił jednak podania, które to państwa. – Nie chcę wymieniać konkretnych krajów, które za naszymi plecami zawierają umowy na kupno w Rosji naszego zboża, skradzionego w Ukrainie. Ale my wiemy, jakie to państwa – powiedział.
CZYTAJ: Szef władz obwodu ługańskiego: Rosjanie chcą wywołać klęskę głodu
Dodał, że jeśli te umowy będą realizowane, to Ukraina zareaguje „odpowiednio”.
Według danych Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w morskich portach Ukrainy zablokowanych jest prawie 4,5 mln ton zboża.
CZYTAJ: Ukraina: rosyjscy okupanci kradną z fabryki olej roślinny
Z obliczeń Ministerstwa Polityki Rolnej Ukrainy wynika natomiast, że rosyjscy okupanci wywieźli na terytorium Rosji już 400 tys. ton zboża z okupowanych terenów obwodów ługańskiego, donieckiego, chersońskiego i zaporoskiego.
CZYTAJ: Ukraina: rosyjskie wojska ukradły już tysiące ton zboża
W momencie wybuchu wojny Ukraina była jednym z największych eksporterów pszenicy i kukurydzy na świecie.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. pixabay.com