– Wojska rosyjskie usiłują wedrzeć się do Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim i w okolicy miasta trwają zacięte walki – poinformował w czwartek wieczorem szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj na Telegramie
Hajdaj napisał, że miasto jest atakowane przy użyciu artylerii i lotnictwa. „Nasi obrońcy walczą w okolicy Zołotego i Kateryniwki. W Toszkiwce raszyści (Rosjanie) zostali pogonieni, Siły Zbrojne Ukrainy umocniły pozycje” – napisał Hajdaj.
CZYTAJ: Dowódca sił zbrojnych Ukrainy: nie można zwlekać z dostawami broni
Zaznaczył, że ważna trasa Lisiczańsk-Bachmut jest pod nieustannym ostrzałem sił rosyjskich i przemieszczanie się nią jest niebezpieczne. – Nie została jednak utracona możliwość przewożenia transportów humanitarnych i ewakuacji mieszkańców – zapewnił Hajdaj.
Wcześniej w czwartek (26.05) sztab Operacji Sił Połączonych, czyli ukraińskich jednostek działających na wschodzie kraju, poinformował na Facebooku, że siły ukraińskie w Donbasie w ciągu ostatniej doby odparły dwanaście ataków wojsk rosyjskich.
CZYTAJ: Władze Ukrainy: sytuacja na froncie w Donbasie jest trudna
Jak podano, siły rosyjskie ostrzelały prawie 50 miejscowości w obwodach donieckim i ługańskim, niszcząc i uszkadzając 60 obiektów cywilnych, w tym 55 budynków mieszkalnych.
Zginęło dziewięciu cywilów, a 14 zostało rannych.
W ciągu ostatniej doby w Donbasie wojska ukraińskie zniszczyły m.in. jeden rosyjski czołg, pięć systemów artyleryjskich, pięć transporterów opancerzonych i pięć samochodów. Zestrzelono też rosyjski śmigłowiec Ka-52 i bezzałogowiec Orłan-10.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Sztab Operacji Sił Połączonych Facebook