Władze Ukrainy po raz kolejny zaprzeczyły twierdzeniom Rosji, która utrzymuje, że zachodnie sankcje wobec Moskwy są przyczyną obecnego kryzysu żywnościowego.
„Sankcje wobec Rosji nie mają nic wspólnego z rozpoczynającym się światowym kryzysem żywnościowym” – oświadczył w sobotę (28.05) w mediach społecznościowych minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
„Jedynym powodem niedoborów, wzrostu cen i zbliżającego się głodu jest fakt, że rosyjskie wojsko fizycznie zablokowało możliwość eksportu 22 milionów ton ukraińskiej żywności z naszych portów morskich” – dodał ukraiński minister.
CZYTAJ: Ukraińska rzeczniczka praw człowieka: prawie 170 tys. mieszkańców Mariupola cierpi głód
Kułeba zaapelował do państw Zachodu o zmuszenie Rosji do zakończenia blokady.
W opublikowanym w sobotę (28.05) wywiadzie dla dziennika „Corriere della Sera” wicedyrektor generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) Maurizio Martina poinformował, że głód w rezultacie kryzysu żywnościowego z powodu wojny na Ukrainie dotknie około 220 mln osób na świecie.
PAP / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com