Sztab Generalny Ukrainy: Nie ustaje ofensywa rosyjska na wschodzie

igrafika 20220522 02 2022 05 22 190645

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy informuje w komunikacie w niedzielę wieczorem, że wojska rosyjskie nie przerywają ofensywy na wschodzie Ukrainy, prowadzą ostrzał pociskami rakietowymi i zrzucają bomby lotnicze.

Na północnym wschodzie kraju Rosjanie prowadzą działania „w celu zapobieżenia przemieszczenia rezerw wojsk ukraińskich do wschodniej strefy operacyjnej”, czyli obszarów Donbasu – podał sztab. Wojska rosyjskie ostrzeliwują „miejscowości i obiekty infrastruktury cywilnej w obwodach sumskim i czernihowskim”. 

CZYTAJ: „1,6 mld ludzi grozi niedożywienie”. Powodem rosyjska blokada ukraińskich portów

W obwodzie charkowskim wojska rosyjskie w rejonie miasta Kupjańsk naprawiają infrastrukturę kolejową, by „zwiększyć operacyjność i przerzucanie wojsk i sprzętu”. W tej części Ukrainy Rosjanie prowadzą systematyczne ostrzały artyleryjskie pozycji armii ukraińskiej.

W samym Donbasie, na kierunku Słowiańska w obwodzie donieckim, wojska rosyjskie „koncentrują wysiłki na stworzeniu warunków do wznowienia ofensywy”. Na tym odcinku frontu Rosjanie ostrzeliwują miejscowości leżące wzdłuż linii rozgraniczenia walczących stron.

W kierunku Doniecka „przeciwnik próbuje przerwać obronę naszych wojsk i dotrzeć do granic administracyjnych obwodu ługańskiego” – głosi komunikat sztabu. Miasto Łyman (również w obwodzie donieckim) i pobliskie miejscowości Zakitne, Ozerne i Dibrowa są pod ostrzałem, a Rosjanie ostrzeliwali walczące tam oddziały ukraińskie.

CZYTAJ: Andrzej Duda: Wojna w Ukrainie będzie trwała, jeśli wspólnota międzynarodowa nie przyczyni się do jej zakończenia

W obwodzie ługańskim trwały działania bojowe w kierunku Siewierodoniecka, w rejonie miejscowości Prudiwka. Według sztabu szturm rosyjski w celu zajęcia miejscowości Ołeksandriwka zakończył się niepowodzeniem. Na innym odcinku frontu w obwodzie ługańskim Rosjanie prowadzili działania bojowe m.in. w rejonie miejscowości Toszkiwka i Komyszuwacha.

RL / PAP / opr. WM

Infografika: Maria Samczuk / PAP

Exit mobile version