„To zwykła solidarność międzyludzka”. Prof. Tomasz Zubilewicz o pomocy dla ukraińskich szpitali

img 20220410 173206 2022 05 16 175724

Nowoczesny sprzęt medyczny, opatrunki czy defibrylatory – ponad 15 ton darów trafiło do szpitala w Łucku w Ukrainie. Teraz Polskie Towarzystwo Chirurgii Naczyniowej przygotowuje kolejne rzeczy do przekazania. 

O szczegółach w rozmowie z reporterką Radia Lublin mówi kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii Naczyń i Angiologii Samodzielnego nr 1 w Lublinie prof. Tomasz Zubilewicz.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Polskie Towarzystwo Chirurgii Naczyniowej wspiera Ukrainę

– Zakupiliśmy konkretne rzeczy na potrzeby oddziałów chirurgicznych dla rannych ze szpitala w Dnipro, zebraliśmy dary i udaliśmy się do Łucka. Część zostawiliśmy w miejscowym szpitalu wojskowym, a olbrzymią większość przekazaliśmy do bazy przeładunkowej. I następnego dnia cały ten sprzęt pojechał do Dnipro. Dostałem stamtąd zdjęcia zwrotne z pracującym już sprzętem. Wśród niego jest 8 defibrylatorów z Francji, a także urządzenia do podciśnieniowego leczenia zakażonych ran. Do tego mnóstwo opatrunków i leków przeciwbólowych – mówi prof. Tomasz Zubilewicz.

W najbliższym czasie do Ukrainy pojadą kolejne dary

– Tym razem skontaktował się z nami pan profesor ze szpitala klinicznego w Iwano-Frankowsku z prośbą o rzeczy podstawowe, które on z kolei chce przekazać na front. Chodzi głównie o koce termiczne. Zakupiliśmy ich tysiąc, a także igły punkcyjne stosowane przy odmie, opatrunki do tamowania krwotoków, stazy naczyniowe do tamowania dużych krwawień, kiedy jest zagrożenie utraty kończyny, ponadto cewnik Fogarty’ego do usuwania zatorów tętnicznych. Chcemy to w przyszłym tygodniu wyekspediować do Ukrainy – zapowiada prof. Tomasz Zubilewicz.

– W Łucku jest względnie spokojnie. Aczkolwiek były trzykrotne ataki na tamtejsze lotnisko, które pełni również funkcję wojskowego lotniska przeładunkowego. Widziałem zdjęcia. Byłem półtora kilometra od tego miejsca, dalej siły specjalne nie przepuszczają opowiada prof. Tomasz Zubilewicz.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Z Francji na Ukrainę. Rotarianie dostarczyli dwie ciężarówki darów do Łucka

– Natomiast lekarze z Łucka jeżdżą w strefy walk, rotują się z lekarzami frontowymi. Sytuacja tam jest bardzo trudna. Brakuje miejsc szpitalnych. Powstały namioty na bazie szpitali polowych dostarczonych przez Stany Zjednoczone. Każdy szpital, który mieści się na zachodzie Ukrainy, zajmuje się jednym z wojskowych szpitali frontowych i ma zadanie go wspomagać, zarówno jeśli chodzi o personel, jak i sprzęt medyczny – mówi prof. Tomasz Zubilewicz.

CZYTAJ: Codzienność wojenna w Łucku – relacja fotoreportera Radia Lublin

Zawozimy rzeczy potrzebne w Ukrainie

– Staramy się zawsze zawozić rzeczy, które są potrzebne w Ukrainie. Zawsze pytamy o listę najpotrzebniejszych rzeczy i w miarę naszych możliwości finansowych i pozyskiwania sprzętu od sponsorów, realizujemy tę listę – stwierdza prof. Tomasz Zubilewicz.

– Potrzeby cały czas są duże. Bardzo często ten sprzęt ulega zużyciu, z wyjątkiem na przykład defibrylatorów. Dostarczyliśmy defibrylatory wojskowe, „niezniszczalne”, zdemontowane z francuskich helikopterów medycznych. Wyglądały jak nowe. Oni muszą po prostu co jakiś czas ten sprzęt wymieniać, ale jest on niezwykle niezawodny – stwierdza prof. Tomasz Zubilewicz.

– Sprzęt, który miałem okazję zawieść w pierwszym transporcie, był wykorzystywany dla ratowania rannych w rosyjskim ataku na dworzec kolejowy w Kramatorsku – dodaje gość Radia Lublin.

To zwykła solidarność międzyludzka

– Ta pomoc to zwykła solidarność międzyludzka. Nikt nas do tych działań nie namawiał. Dlatego jeżdżę do Ukrainy nie z bohaterstwa, ale z chęci rozpoznania potrzeb i rozmowy z tamtejszymi chirurgami. Miałem też okazje rozmawiać z kilkoma pacjentami oddziału chirurgii naczyniowej w Łucku, którzy zostali ranni podczas rosyjskich ataków na lotnisko. Jeśli rozmawia się z lekarzami i przedstawicielami władz tego szpitala, jest nam łatwiej rozpoznać te potrzeby i przekazać je naszym kolegom nie tylko w Polsce, ale też francuskiemu Rotary Club, który nas wspomaga. Mamy też pomoc finansową ze strony Rotary Club z Austrii – mówi prof. Tomasz Zubilewicz.  

Wesprzeć Polskie Towarzystwo Chirurgii Naczyniowej można wpłacając datki na rzecz Ukrainy. Szczegóły są dostępne na stronie ptchn.com.pl

Pomoc finansową można przekazywać na konto: Polskiego Towarzystwa Chirurgii Naczyniowej

nr konta:

92 1160 2202 0000 0003 2557 8387 

z dopiskiem „Darowizna dla Ukrainy”

InYa / opr. ToMa

Na zdj. przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Chirurgii Naczyniowej z darami w szpitalu w Łucku, fot. Iwona Burdzanowska / archiwum

Exit mobile version