– Siły rosyjskie starają się przejąć pełną kontrolę nad Siewierodonieckiem w obwodzie ługańskim i otoczyć walczące tam wojska ukraińskie – poinformował we wtorek (31.05) Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Według komunikatu sztabu wojska rosyjskie szykują się też do natarcia w stronę Siewierska i Rajhorodka w obwodzie donieckim.
CZYTAJ: Media: USA przekażą Ukrainie kierowane rakiety o zasięgu 70 km
Na kierunku donieckim wróg przy wsparciu ognia artyleryjskiego i moździerzowego prowadzi intensywne działania ofensywne w kierunku Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim i Bachmutu w obwodzie donieckim. Trwają walki.
Na kierunku południowobużańskim siły rosyjskie bronią się i minują brzegi rzeki Ingulec na odcinkach ewentualnych działań wojsk ukraińskich. Wróg zaatakował też przy użyciu lotnictwa okolice wsi Dawidyw Brid w obwodzie chersońskim.
CZYTAJ: Mer Siewierodoniecka: Rosjanie kontrolują połowę miasta
Siły rosyjskie dokonały ataku lotniczego na ukraińskie pododdziały w obwodzie sumskim z samolotów Su-30SM. Ogniem artyleryjskim ostrzeliwane są miejscowości przygraniczne
Sztab podkreśla, że stwierdzono przemieszczenie z baz macierzystych na Białorusi czołgów i bojowych wozów piechoty. – Niewykluczone, że zostaną przekazane siłom zbrojnym Federacji Rosyjskiej w celu uzupełnienia bieżących strat – pisze sztab.
Rosjanie uderzyli w cysternę z kwasem azotowym w Siewierodoniecku
– Rosjanie przeprowadzili nalot na Siewierodonieck. Uderzyli w cysternę z kwasem azotowym w zakładach chemicznych – poinformował we wtorek szef władz obwodu ługańskiego, na wschodzie Ukrainy, Serhij Hajdaj. Nie ma informacji o poszkodowanych.
Hajdaj opublikował w komunikatorze Telegram zdjęcia, na których widać unoszący się nad miastem różowy obłok.
Gubernator zaapelował do mieszkańców obwodu, by pozostawali w schronach i obserwowali kierunek wiatru. Zaznaczył, że kwas azotowy jest niebezpieczny dla człowieka przy wdychaniu, połykaniu oraz w razie kontaktu ze skórą i błonami śluzowymi.
Większość Siewierodoniecka pod kontrolą Rosjan
Większość Siewierodoniecka, w obwodzie ługańskim, jest pod kontrolą sił rosyjskich – oświadczył we wtorek wieczorem Serhij Hajdaj. Zapewnił jednak, że miasto nie jest okrążone i nie ma ku temu przesłanek.
Hajdaj ocenił, że zniszczenia w Siewierodoniecku są już prawie tak duże jak w miastach Rubiżne czy Popasna. Infrastruktura krytyczna została zniszczona prawie całkowicie, uszkodzono 90 proc. budynków mieszkalnych, w tym 60 proc. nie jest w stanie nadającym się do remontu.
W związku z ostrzałami do liczącego przed wojną ok. 100 tysięcy mieszkańców miasta nie można zawieźć pomocy humanitarnej. Niemożliwa jest też ewakuacja ludzi.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy