29-letni śpiewak operowy Serhij Iwanczuk został postrzelony pięcioma kulami, gdy ewakuował ludzi w obwodzie charkowskim – poinformowali przedstawiciele opieki medycznej Lwowa, gdzie ranny został przewieziony.
CZYTAJ: Ostrzał obwodu mikołajowskiego. Zginęła nauczycielka rosyjskiego, 27 osób jest rannych
Iwanczuk doznał obrażeń wątroby, płuc, nóg i palców u rąk. Pierwszej pomocy udzielono mu na oddziale reanimacji w Charkowie, gdzie przeleżał 16 dni.
– Od początku wojny chłopak wywiózł z Sałtiwki (dzielnica Charkowa) i Ochtyrki (w obwodzie sumskim) blisko 50 osób. Codziennie wsiadał do swojego samochodu i ewakuował ludzi z punktów zapalnych – napisali lekarze.
PAP / RL / opr. AKos