– Od początku wojny z Rosją (24 lutego) na Ukrainie przeprowadzono trzy fazy amnestii, podczas których uwolniono z zakładów karnych i wysłano na front 363 osoby – poinformował we wtorek (17.05) ukraiński minister sprawiedliwości Denys Maluska, cytowany przez agencję UNIAN.
CZYTAJ: Ekspert wojskowy: Nie ma już zagrożenia rosyjską operacją desantową w pobliżu Odessy
– Przed podjęciem decyzji o uwolnieniu miała miejsce długotrwała procedura oceny tych osób. Wypuściliśmy tylko osadzonych, którzy nie stanowili zagrożenia dla społeczeństwa i faktycznie wzięli później udział w obronie ojczyzny. Amnestia dotyczyła więźniów kończących okres odbywania kary. Po zakończeniu wojny te osoby nie wrócą do zakładów karnych. Nie ma takiej potrzeby, ponieważ jasno i wyraźnie udowodnili, że nie są już niebezpieczni – powiedział Maluska.
CZYTAJ: Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy: w Donbasie armia odparła 11 rosyjskich ataków
Według ministra niektórzy więźniowie napisali podania o zwolnienie, ale później odmówili służby w armii. – To były pojedyncze przypadki. Wszyscy pozostali znaleźli się w szeregach naszych wojsk lub Obrony Terytorialnej – dodał polityk.
28 lutego, w początkowej fazie wojny z Rosją, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział uwolnienie więźniów z „rzeczywistym doświadczeniem bojowym” i umożliwienie im „odkupienia win na najtrudniejszych odcinkach frontu”. – Podjęliśmy decyzję, która jest trudna z moralnego punktu widzenia, ale korzystna z perspektywy obrony kraju – zadeklarował wówczas Zełenski.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Generalny Sztab Armii Ukraińskiej