Premier Ukrainy Denys Szmyhal (na zdj.) powiedział we wtorek (10.05) , że jego rząd przekazuje wszystkie aktywa rosyjskie, znajdujące się na terytorium Ukrainy, państwowej instytucji pod nazwą Narodowy Fundusz Inwestycyjny. – Zabierzemy wszystko, co Rosja posiada w naszym kraju – oznajmił.
– Mamy dziś na agendzie dokument stwierdzający, że aktywa rosyjskie na terytorium Ukrainy przechodzą na rzecz państwa, a ściślej do państwowego przedsiębiorstwa – Narodowego Funduszu Inwestycyjnego. Zabierzemy wszystko, co Rosja posiada w naszym kraju i przeznaczymy te środki na wzmocnienie naszej armii, na wsparcie dla ludzi i odbudowę naszego kraju – powiedział Szmyhal.
CZYTAJ: Ukraina: 34 naloty na Azowstal w ciągu minionej doby
Dodał, że władze w Kijowie mówiły wiele razy, że Rosja powinna zapłacić za zniszczenia, których dokonała na Ukrainie. Ocenił, że skonfiskowane aktywa i finanse rosyjskie powinny być „jednym z głównych źródeł zasilenia funduszu”.
Według słów Szmyhala obecnie Ukraina rozmawia „ze wszystkimi swymi partnerami” na temat „wielkiego planu odbudowy” kraju; premier dodał, że „rozpoczęła już pracę rada ds. odbudowy i jej grupy robocze”.
CZYTAJ: Premier: absolutnie i zdecydowanie opowiadamy się za bardzo posuniętymi sankcjami wobec Rosji
O zamiarze znacjonalizowania majątków rosyjskich na Ukrainie Szmyhal mówił 8 i 9 kwietnia. Oświadczył wówczas, że Kijów liczy na możliwość skorzystania z aktywów finansowych, które należały do obywateli Rosji, lecz zostały zamrożone w krajach trzecich w odpowiedzi na inwazję na Ukrainę. Szacował, że ze środków z zamrożonych kont i nacjonalizacji majątku rosyjskiego w wielu krajach Ukraina mogłaby uzyskać 300-500 mld USD.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Denys Szmyhal Twitter