Zajęcie i okupacja Odessy nad Morzem Czarnym pozostaje jednym z priorytetów sił rosyjskich – poinformowała w środę (25.05) rzeczniczka dowództwa operacyjnego Południe Natalia Humeniuk na briefingu.
– Okręty wroga przegrupowują się, wzmacniają, przewożą ładunki, usiłują zająć niektóre pozycje, w tym na Wyspie Węży. Na Krymie są rozmieszczane dodatkowe dywizjony obrony przeciwlotniczej, bo wróg już zdaje sobie sprawę, że ataki na jego okręty to nie mrzonka, tylko realna możliwość – oznajmiła.
CZYTAJ: Doradca mera Mariupola: rosyjskie wojska zabiły w mieście co najmniej 22 tys. osób
Jak powiedziała, rosyjskie okręty wyposażone w rakiety nadal przebywają w północno-zachodniej części akwenu Morza Czarnego i stanowią zagrożenie nie tylko dla południa Ukrainy, ale i całego kraju. Dodała, że stwierdzono wystrzelenie z morza kilku rakiet w różne regiony Ukrainy.
RL / PAP / opr. WM
Fot. PAP/Alena Solomonova