– Z kombinatu Azowstal w Mariupolu ewakuowano już wszystkie kobiety, dzieci i osoby starsze – poinformowała w sobotę wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk na Telegramie.
– Rozkaz prezydenta został wykonany: wszystkie kobiety, dzieci i osoby starsze ewakuowano z Azowstalu. Tę część operacji humanitarnej w Mariupolu zakończono – napisała Wereszczuk na Facebooku.
CZYTAJ: Mariupol: „Pod gruzami każdego zniszczonego budynku jest 80-100 ciał”
Wcześniej zarówno strona ukraińska, jak i rosyjska potwierdziły, że z terenu huty Azowstal udało się wywieźć kolejnych 50 cywilów. Ewakuowani chronili się w podziemiach huty, gigantycznego kompleksu przemysłowego, będącego ostatnią twierdzą ukraińskich żołnierzy w Mariupolu.
CZYTAJ: Ukraina: liczba ofiar w teatrze w Mariupolu dwukrotnie wyższa niż sądzono
W ostatnich dniach z całego Mariupola udało się ewakuować ponad 300 cywilów. Szacuje się, że w mieście, które zostało całkowicie zrujnowane przez Rosjan, pozostaje jeszcze kilkadziesiąt tysięcy ukraińskich cywilów. Strona ukraińska twierdzi, że Rosjanie usuwają z miasta gruz oraz zwłoki osób zabitych. W ten sposób mają próbować przygotować Mariupol, by 9 maja świętować jego przejęcie.
CZYTAJ: 3 obrońców Azowstalu zabitych podczas ewakuacji cywilów
Sobota była kolejnym dniem atakowania przez siły rosyjskie kombinatu Azowstal, który pozostaje ostatnim punktem oporu ukraińskiego w ważnym mieście portowym Mariupol. – Wróg nadal blokuje pododdziały sił obrony w rejonie fabryki Azowstal. Prowadzone są działania szturmowe przy użyciu ognia artyleryjskiego i czołgów – podano w komunikacie sztabu generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
Przedstawiciel dowództwa pułku Azow, który walczy w Azowstalu, poinformował tymczasem, że 3 obrońców kombinatu zginęło, a 6 odniosło obrażenia na skutek rosyjskich ostrzałów podczas piątkowej ewakuacji cywilów. Dodał, że jeden żołnierz zginął na skutek uderzenia w samochód ewakuacyjny przeciwpancernego pocisku kierowanego, a dwóch zostało zabitych bombami zrzucanymi z samolotów bezzałogowych.
Według doradcy mera Mariupola Petra Andriuszczenki pod gruzami każdego zniszczonego przez wojsko rosyjskie budynku w Mariupolu znajduje się po 80-100 ciał. Andriuszczenko powołał się na relację mężczyzny, który pod naciskiem żołnierzy rosyjskich, a także aby wyżywić swoją rodzinę, zgodził się usuwać gruzy.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/EPA/ALESSANDRO GUERRA