– Politycy, którzy radzą Ukrainie zrezygnować z części terytorium w zamian za iluzję pokoju, nie biorą pod uwagę milionów Ukraińców – oświadczył w sobotę prezydent Wołodymyr Zełenski w mediach społecznościowych.
– „Wielcy geopolitycy” nigdy nie chcą widzieć zwyczajnych ludzi. Zwyczajnych Ukraińców. Milionów tych, którzy żyją na terytorium, jakie proponują wymienić za iluzję pokoju. Trzeba zawsze widzieć ludzi. I pamiętać, że wartości to nie tylko słowo – oznajmił Zełenski.
Zamieścił przy tym zdjęcia przedstawiając wojenne realia w swoim kraju.
CZYTAJ: Prezydent Zełenski: musimy współpracować, by uniknąć kryzysu żywnościowego i odblokować porty
Zełenski wezwał w środę (25.05) społeczność międzynarodową do bardziej zdecydowanego opowiedzenia się po stronie jego kraju, odpierającego rosyjską agresję. Podkreślił, że nadal zbyt wielu ogląda się na Rosję i własne interesy.
Zełenski wskazał na „rozczarowujące” wystąpienia podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Prezydent Ukrainy skrytykował także byłego szefa amerykańskiej dyplomacji Henry’ego Kissingera, który powiedział, że Ukraina, jeśli chce osiągnąć pokój, powinna oddać Rosji część swojego terytorium.
CZYTAJ: Andrzej Duda: Ukraina powinna wrócić do swoich uznanych międzynarodowo granic
Prezydent Ukrainy oświadczył online podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, że jego kraj nie odda żadnej części swego terytorium i będzie walczył o odzyskanie obszarów zajętych przez Rosję. Podkreślił, że jest gotów do rozmów z Moskwą, ale tylko wtedy jeśli Rosja wycofa się z terytorium Ukrainy.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. www.president.gov.ua