Policja poszukuje osoby, która napisała sprayem „Niech żyje Rosja” na Pomniku Lotników USA we wsi Woroniec (gmina Biała Podlaska). Napis został zmyty przez opiekującą się monumentem szkołę.
Komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej poinformowała, że zgłoszenie dotyczące zniszczenia Pomnika Lotników USA znajdującego się w miejscowości Woroniec dyżurny bialskiej komendy otrzymał we wtorek (3.05).
– Nieznany sprawca na pionowym stateczniku pomnika imitującego obrys samolotu naniósł napisy czerwoną farbą. Na miejscu wykonaliśmy szereg czynności w tym oględziny uszkodzonego pomnika – przekazała Salczyńska-Pyrchla. Dodała, że policja poszukuje sprawcy tego czynu.
CZYTAJ: Lubelscy kryminalni zlikwidowali laboratorium mefedronu [ZDJĘCIA]
Wójt gminy Biała Podlaska Wiesław Panasiuk potwierdził, że nieznany sprawca wykonał na pomniku czerwonym sprayem napis „Niech żyje Rosja”, który szybko został zmyty przez opiekujący się pomnikiem Zespół Szkół Technicznych nr 2 im. F. Żwirki i W. Wigury w Białej Podlaskiej.
– Trudno powiedzieć, kto to zrobił. Pewne jest, że napis został zmyty – dodał wójt.
Komisarz Salczyńska-Pyrchla poinformowała, że również we wtorek policjanci bialskiej drogówki zatrzymali na gorącym uczynku 46-letniego mieszkańca Warszawy, który na części zniszczonego wcześniej pomnika naniósł farbą w sprayu kolejne elementy graficzne. Obydwa czyny zostały zakwalifikowane przez policję jako wykroczenie, za które grozi kara ograniczenia wolności albo grzywna.
Pomnik odsłonięty w lipcu 2000 r. we wsi Woroniec. Przedstawia ogon samolotu i utrwalony na ziemi zarys bombowca B-17, zwanego Latającą Fortecą, który został zestrzelony w tym miejscu w 1944 r. i poświęcony jest pamięci ponad 41 tys. amerykańskich lotników poległych i zaginionych w czasie II wojny światowej.
RL / PAP / opr. WM
Fot. pixabay.com