Są kolejki samochodów ciężarowych, ale nie ma już kolejek aut osobowych czekających na wyjazd z naszego kraju przez polsko – ukraińskie przejście graniczne w Dorohusku.
Kolejki aut osobowych miały związek ze zniesieniem opłat celnych za sprowadzanie samochodu do Ukrainy.
– Opanowaliśmy wzmożony ruch, który można było obserwować na granicy z Ukrainą od około miesiąca – mówi rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś. – Żadne samochody osobowe nie oczekują na wyjazd z terytorium Polski. Te kolejki, z którymi mieliśmy do czynienia w ostatnich dniach, zostały właśnie rozładowane. Samochody, które dojeżdżają do przejść granicznych w województwie lubelskim, mówimy tutaj o osobowych przejściach granicznych, są odprawiane na bieżąco – dodaje Michał Deruś.
Nadal tworzą się kolejki ciężarówek. W Dorohusku na wyjazd z kraju oczekuje 400 tirów, szacowany czas oczekiwania to 18 godzin. W Hrebennem ok. 150 pojazdów, czas oczekiwania to 15 godzin. Na przejściu granicznym z Białorusią w Koroszczynie na wyjazd z kraju oczekuje około 150 pojazdów, szacowany czas oczekiwania na odprawę to 5 godzin.
RyK / opr. PrzeG
Fot. archiwum