Kolejny, czwarty album brytyjskiej indie popowej grupy Blossoms „Ribbon Around The Bomb” może się podobać. Dwanaście zgrabnych piosenek dobrze napisanych, zagranych, zaaranżowanych i zaśpiewanych, przynosi świeży powiew po serii pandemicznych wydawnictw, jakie nam serwowali artyści przez ostatnich kilkanaście mięsięcy.
I chociaż pobrzmiewająna tym krążku nutki Paula Simona, Davida Byrne’a czy The Smiths, mnie to wcale nie przeszkadza – w myśl zasady, że dobrych wzorców nigdy za wiele.
AM
Fot. RL