Zdobywają medale i najwyższe miejsca. Zamojscy racerunnerzy chcą powalczyć na mistrzostwach Europy

280811749 3061360600783069 1358024499948322090 n 2022 05 31 210204

Od kilku lat podopieczni Aktywnego Klubu Sportowego Osób Niepełnosprawnych „Krok za krokiem” w Zamościu stawiają czoła sportowym wyzwaniom w dyscyplinie o nazwie racerunner (obecna nazwa framerunner). Zawodnicy korzystają ze specjalnych rowerów trzykołowych odpychając się stopami. Są mistrzami Polski i medalistami wielu ogólnopolskich zawodów. W lipcu chcieliby wystartować w mistrzostwach Europy w Danii.

– Rower osobom słabo chodzącym lub prawie niechodzącym daje możliwość przemieszczania się, ale przede wszystkim jest narzędziem rehabilitacji – mówi trener i prezes AKSON „Krok za krokiem” w Zamościu, Ireneusz Klimek. – Dla Wojtka i Kacpra, naszych najlepszych zawodników, ten rower przede wszystkim daje możliwość biegania. To normalnie nie byliby w stanie przemieszczać się dłużej niż od 50 do 100 metrów. Możliwość biegania w różnym tempie, różnych dystansów. Będziemy pracować i nad szybkością, i nad wytrzymałością. Wydolność będzie dużo lepsza i przy okazji odporność; rzeczy, które trudno wypracować na kinezie czy w warunkach ambulatoryjnych.

CZYTAJ: Zamojskie stowarzyszenie pomaga niepełnosprawnym uchodźcom

– Bardzo się cieszę, że mogę uprawiać taki sport. Bardzo się cieszę jak widzę, że wygrywam i że mam z kim rywalizować – mówi 15-letni Wojtek Kukiełka. – Poznałem dzięki temu nowych kolegów. Mogę jeździć z innymi, a nie siedzieć w domu. Wygrałem niedawno w Kozienicach. Przywiozłem 3 złote medale. W ubiegłą sobotę byłem w Tarnowie, wygrałem pierwsze miejsce na 100, 250 i na 400 metrów.

CZYTAJ: Aukcja Stowarzyszenia „Krok za krokiem”. Zbierają na wyposażenie do nowego domu rodzinnego

– Od 3 lat trenuje racerunning – mówi 16-letni Kacper Olech. – Ponad rok mam nowy rower, który jest lżejszy od poprzedniego, dzięki czemu mogę szybciej biegać, osiągać lepsze wyniki, poprawiać swoje rekordy. Na pewno jest to fajna sprawa. Fajnie się patrzy na filmiki. Jak widzę jaki progres robię, jak idę do przodu, a nie stoję w miejscu, jest fajnie.

– Nasi zawodnicy wygrywają i tak jak każdy mają możliwość uzyskania jakiegoś sukcesu życiowego. Ale też społecznie nasi zawodnicy uzyskali w tym roku stypendium prezydenta miasta Zamościa. Ci ludzie są dużo bardziej otwarci, uśmiechnięci. Takim dużym wyzwaniem jest teraz wyjazd do Danii, gdzie zawodnicy oprócz tego, że będą mogli rywalizować na kilku dystansach, to też będą mogli dobijać do światowej elity. Bowiem uzyskają międzynarodową klasyfikację medyczną. Tej rzeczy nie mamy w Polsce, mamy tutaj klasyfikatora tylko narodowego, a to nie uprawnia do rywalizować w mistrzostwach świata. Wyniki indywidualne Wojtka, Kacpra czy Michała są porównywalne do najlepszych na świecie. Camp i zawody w Danii będą drogą, aby rywalizować na mistrzostwach świata, a w przyszłości na paraolimpiadzie – dodaje Ireneusz Klimek.

Można wesprzeć zawodników klubu w wyjeździe do Danii. Koszt wyjazdu jednej osoby wynosi 4 tys. złotych. Pomoc, o którą zabiegają dotyczy kosztów udziału w zawodach 4 zawodników, 3 osób kadry trenerskiej i asystentów. Szczegóły na zrzutka.pl.

W materiale dźwiękowym wykorzystano fragmenty relacji drugiej serii biegów na 400 metrów Mistrzostw Polski w Bydgoszczy w 2021 roku.

AP / opr. AKos

Fot. FB AKSON Zamość

 

Exit mobile version