Prezydent Wołodymyr Zełenski uważa, że liczne wtorkowe ataki rakietowe na Ukrainę są oznakami słabości Moskwy. „Najwyraźniej rosyjska armia wyjątkowo nerwowo zareagowała na nasze sukcesy” – powiedział Zełenski w nagraniu wideo wyemitowanym we wtorek wieczorem.
„Rosjanie maskują jedynie swoją niemoc, ponieważ Ukraina jest dla nich za silna” – stwierdził Zełenski.
CZYTAJ TEŻ: Rosyjskie rakiety spadły m.in. na Zakarpacie i obwód lwowski. Są zabici i ranni
Z kolei szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak napisał w komunikatorze Telegram, że ataki na ukraińską infrastrukturę kolejową mają na celu zatrzymanie dostaw zachodniej broni. „Ale to się nie uda” – podkreślił Jermak.
Rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ignat poinformował, że rosyjska armia wystrzeliła we wtorek ponad 20 rakiet, w tym wiele ze znajdujących się nad Morzem Kaspijskim bombowców dalekiego zasięgu. Obrona powietrzna Ukrainy przechwyciła osiem pocisków manewrujących. Według władz w Kijowie celem tych ataków były głównie obiekty kolejowe i energetyczne.
PAP / RL opr. KS
Na zdjęciu: Dym nad Lwowem po nalocie w dn. 3 maja 22r. Fot. PAP/EPA/MYKOLA TYS