Świetną formę prezentuje Aleksandra Mirosław. Reprezentantka KW Kotłownia Lublin tydzień temu wygrała inaugurujące zawody Pucharu Świata we wspinaczce sportowej na czas w Seulu. Już w kwalifikacjach lublinianka pobiła własny rekord świata pokonując 15-metrową ścianę w 6 sekund i 64 setne.
CZYTAJ: Sukces Aleksandry Mirosław w Seulu
– Można być w najwyższej formie fizycznej, natomiast jeżeli nie będziemy przygotowani mentalnie do tego startu, to ciężko będzie pokazać tę formę, bo w tej konkurencji, zwłaszcza jeżeli mówimy o biciu rekordu świata, nie ma czasu na pomyłkę – mówi Aleksandra Mirosław. – Wiedziałam więc o tym, że będę w stanie pobić te rekord świata, natomiast pozostawało pytanie czy będę w stanie go pobić – dodaje.
Co jest trudniejsze – koncentracja na elementach technicznych czy wyłączenie głowy i zmierzenie się z psychiką? – Każdy zawodnik inaczej poradzi sobie ze stresem, z presją, z oczekiwaniami swoimi i zewnętrznymi, natomiast dla mnie najważniejsza jest kwestia wyłączenia się, czyli bycia tu i teraz, skupienia się na tym, co przede mną – podkreśla Aleksandra Mirosław.
Posłuchaj całej rozmowy:
Zawody Pucharu Świata we wspinaczce sportowej na czas w Salt Lake City odbędą się 20 i 27 maja. A docelową imprezą dla Aleksandry Mirosław w tym roku są sierpniowe mistrzostwa Europy w Monachium.
JK/ opr. DySzcz
Fot. archiwum