Żołnierz Pułku Azow: Skończyła się woda pitna, jemy raz dziennie

azow 2 2022 05 15 205338

– Rannych jest 600-700 żołnierzy, z których 40-50 jest w stanie krytycznie ciężkim – powiedział w niedzielę (15.05) przebywający w zablokowanym Azowstalu żołnierz pułku Azow w wywiadzie dla telewizji Nastojaszczeje Wriemia. Jak dodał, żołnierze piją wodę produkcyjną, jedzą raz dziennie.

– Jedzenia i wody jest na pięć dni, może na tydzień. Jemy tylko raz dziennie, bo oszczędzamy jedzenie. Dzisiaj na obiad była owsianka i trochę marchewki – powiedział Dmytro Kozacki w wywiadzie.

Jak relacjonował wojskowy, sytuacja w zablokowanym i bombardowanym przez Rosjan kombinacie Azowstal w Mariupolu jest „krytycznie ciężka”. – Niestety, trwa rosyjski szturm już na terytorium kombinatu. Wszystko to wspiera artyleria, czołgi, lotnictwo. Nasi żołnierze odpierają ataki przeciwnika – dodał Kozacki.

CZYTAJ: Żony żołnierzy z Azowstalu: sytuacja jest straszna, konieczna ewakuacja garnizonu

Żołnierz nie był w stanie określić dokładnej liczby rannych, ale ocenił ją na ok. 600-700, dodając, że ta liczba „codziennie rośnie”. – Nie możemy określić tego dokładnie, bo ludzie nawet ranni wstają i idą walczyć. Niestety przez brak antybiotyków widzimy powikłania u osób, które miały amputacje i inne rodzaje ran – powiedział Kozacki. Osób w stanie krytycznym, „na granicy śmierci”, jest 40-50.

Według niego w tej trudnej sytuacji wielu wojskowym „trudno jest utrzymać ducha bojowego”, ale są tacy, którzy wciąż są zmotywowani do walki i wierzą w pozytywne rozwiązanie.

CZYTAJ: Doradca mera: Rosjanie nękają rodziny obrońców Azowstalu

W sytuacji blokady i ciągłego ostrzału, niewielkiej ilości amunicji nie istnieje możliwość wydostania się z kombinatu, nawet „gdyby ktoś wydał taki rozkaz”.

– Jesteśmy otoczeni, ale w żaden sposób nie damy rady wyrwać się stąd z tym, co mamy. Mamy już nie tak dużo amunicji, ludzi zdolnych do walki. Jest ich dość, by się bronić, ale niewystarczająco dużo, by wyjść – zaznaczył Kozacki.

CZYTAJ: Zastępca dowódcy pułku Azow: obrońcy Mariupola zabili blisko 6 tys. żołnierzy rosyjskich

Jak dodał, wojskowi wciąż mają nadzieję na rozwiązanie dyplomatyczne i na to, że władze zdołają wynegocjować z „krajem trzecim” ich ewakuację z Mariupola. Takim krajem mogłaby być Turcja, która zadeklarowała pomoc w ewakuacji swoim statkiem przez Morze Czarne.

Putin nie zgadza się na ewakuację rannych żołnierzy z Azowstalu

– Nie ma zgody prezydenta Rosji Władimira Putina na ewakuację rannych ukraińskich żołnierzy z oblężonych zakładów Azowstal w Mariupolu nad Morzem Azowskim – przekazała w niedzielę (15.05) ukraińska wiceminister obronny Hanna Malar, cytowana przez portal zn.ua.

Jak powiedziała, w ratowanie ukraińskich obrońców zaangażowani są dziś prawie wszyscy światowi przywódcy i wiele organizacji międzynarodowych.

Rosjanie zaatakowali Azowstal zakazanymi pociskami zapalającymi

– W sobotę 14 maja wojska rosyjskie zastosowały w ataku na ukraińskich żołnierzy na terenie kombinatu Azowstal pociski zapalające z termitem, zakazane przez międzynarodowe prawo humanitarne – poinformowało w niedzielę biuro prokuratora generalnego Ukrainy, informując o wszczęciu dochodzenia.

– Według informacji open source najeźdźcy zastosowali amunicję zapalającą z pociskami termitowymi, która jest zakazana przez normy międzynarodowego prawa humanitarnego – powiadomiła prokuratura w komunikacie.Jak dodano, temperatura spalania takich pocisków to ok. 3000 stopni Celsjusza; niszczą one siłę żywą i sprzęt poprzez tworzenie masowych ognisk pożarów.

CZYTAJ: Doradca mera: Rosjanie użyli w Mariupolu bomb zapalających albo fosforowych

Radio Swoboda, ukraińska redakcja Radia Wolna Europa, zwraca uwagę, że nagranie wideo, na którym widać atak na Azowstal przy użyciu dużej liczby płonących pocisków, były w ostatnich dniach opublikowane w mediach społecznościowych zarówno przez źródła rosyjskie, jak i ukraińskie. Nie wiadomo, kiedy nagranie powstało.

Wcześniej w niedzielę doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko opublikował filmik, utrzymując, że w sobotę okupanci po raz pierwszy zaatakowali Azowstal pociskami zapalającymi lub fosforowymi (mają to ustalić eksperci), a sami Rosjanie mieli twierdzić, że chodzi o amunicję zapalającą 9M22S z pociskami termitowymi.

Swoboda przytacza wypowiedź rosyjskiego niezależnego eksperta projektu śledczego Conflict Intelligence Team Rusłana Lewijewa, który ocenił, że są to właśnie pociski termitowe.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. Pułk Azow Twitter

Exit mobile version