W czerwcu środki przyszłych emerytów urosną o ponad 9 proc. To efekt ustawowej waloryzacji składek przeprowadzonej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
– To jest znacznie wyższy zysk niż na lokatach bankowych – mówi rzecznik prasowy ZUS w województwie lubelskim Małgorzata Korba. – Na przykład osobie, która miała na koncie w ZUS 400 tys. zł w czerwcu dopisujemy dodatkowe ponad 37 tys. zł. To nie jest tylko zapis na koncie. Z tych środków będziemy liczyli przyszłą emeryturę. Im większa kwota, tym wyższe będzie przyszłe świadczenie osoby ubezpieczonej w ZUS. Ponad 9 proc. wzrostu oznacza, że zapisy na kontach w ZUS wzrosną mocniej niż ubiegłoroczna inflacja. Natomiast tegoroczna inflacja, której właśnie doświadczamy, przełoży się na waloryzację składek przeprowadzaną w przyszłym roku – dodaje Małgorzata Korba.
CZYTAJ: Małgorzata Korba z ZUS: ruszyły wypłaty świadczenia 500 + dla uchodźców z Ukrainy
Dla ubezpieczonych należących do drugiego filara emerytalnego ZUS, środki na subkontach, które podlegają dziedziczeniu, wzrosną o ponad 7 proc. Tutaj waloryzacja zależy od dynamiki wzrostu PKB z ostatnich pięciu lat. Informacje o tym, jak waloryzacja wpłynie na nasze oszczędności emerytalne w ZUS, można sprawdzić na swoim koncie w platformie usług elektronicznych ZUS.
Tegoroczna waloryzacja emerytur obejmie około 24 milionów osób.
RyK / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com