Niezależna Grupa Teatralna „Kupałowcy” pracuje nad spektaklem zatytułowanym „Gęsi –ludzie – łabędzie”. Jego premiera odbędzie się 17 czerwca w Teatrze im. Juliusza Osterwy. Jest to adaptacja powieści współczesnego białoruskiego pisarza Alhierda Bacharewicza „Psy Europy”. Utwór w reżimowej Białorusi został uznany za dzieło ekstremistyczne i wpisany na listę książek zakazanych. „Kupałowcy” w spektaklu skupiają się zjawisku degradacji języka, kultury, moralności i technologii. Artyści tworzący spektakl mówią: „Tylko razem jesteśmy w stanie zapobiec ucieleśnieniu się nadchodzącej katastrofy”. Dodają też: „Jedyną bronią, jaką mamy – jest słowo”. Grają w języku białoruskim. Volia Kulikovskaya i Alexandr Gartsuev (reżyser przedstawienia), a także Irina Lappo, teatrolożka, slawistka i tłumaczka będą gośćmi „Nie tylko rozrywkowej niedzieli radiowej”
O rozpoczynającym się w Lublinie 9 czerwca festiwalu „Dźwięki słów” opowie jego dyrektorka Irena Beata Michałkiewicz.
Na kolejny koncert z cyklu „Miasto słucha” zaproszą: Wojciech Januszczyk, szef Fundacji Krajobrazy, która wydarzenie organizuje i Maksymilian Wosk, wykonawca dzisiejszego koncertu. Usłyszymy utwory grane na skrzypcach. Początek koncertu o godz. 15.00 na terenach zieleni Browaru Perła w Lublinie. Organizatorzy podpowiadają, żeby zabrać ze sobą koce i kosze piknikowe. Udział w koncertach jest bezpłatny.
W cyklu „Alfabet lubelski” premiera odcinka Z jak grupa „Zamek”, o której opowie Jarosław Cymerman. Powołana do życia w połowie lat 50. grupa młodych plastyków „Zamek” zrodziła się w środowisku Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Stało się tak dlatego, że ówcześni studenci historii sztuki na tej uczelni mogli m.in. dzięki prof. Jackowi Woźniakowskiemu w trakcie zajęć poznawać najnowsze trendy w sztuce w sposób wolny od obowiązujących gdzie indziej dogmatów socrealizmu. W 1955 roku uzyskali oni dzięki Irenie Szychowej możliwość korzystania z przestrzeni nowoutworzonego właśnie Lubelskiego Domu Kultury, który miał swoją siedzibę w dawnym więzieniu na Zamku. Ochrzczona od miejsca swojej pracy grupa szybko zaczęła zdobywać popularność nie tylko w Lublinie, ale i w całym kraju, stając się jednym ze znaczących zjawisk w kulturze polskiej w czasach postalinowskiej odwilży.
W 326 odcinku słuchowiska „Bazarek” Wiesława przeprogramowuje się na monozadaniowość, bo uwaga to nie pizza, dzielić jej trzeba.
Zdjęcie z próby do spektaklu „Gęsi – ludzie – łabędzie” /fot. Eryk Arłou-Šymkus