40-lecie swojej działalności obchodzi dziś Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Zalutyniu w powiecie bialskim.
– Pod opieką ośrodka jest 50 wychowanków niepełnosprawnych intelektualnie w wieku od pół roku do 24 lat – mówi dyrektor placówki Bożena Guz. – Nasze dzieci, nasi uczniowie uczą się przede wszystkim zwyczajnego życia. Tego, żeby umiały w swoim dorosłym życiu sprostać podstawowym potrzebom. By zapewnić sobie podstawowe potrzeby, czyli bezpieczeństwa, samoobsługi, by w miarę możliwości być samodzielnym.
CZYTAJ: Solidarna Paczka dla uchodźców z Ukrainy. Każdy może pomóc
Michalina Glina swoją córkę pod opiekę ośrodka powierzyła już kilkanaście lat temu. Jak mówi, to dla niej drugi dom: – Mamy wsparcie i wielkie serducho wkładane w pomoc w wychowaniu naszych dzieci, ich rehabilitacji i tym, by czuły się szczęśliwe i zadowolone – mówi matka.
Z okazji jubileuszu ośrodka, na ścianie jednego z budynków placówki odsłonięto mural. Przedstawia on galopujące konie. To odwołanie do prowadzonej w ośrodku hipoterapii.
MaT / opr. LysA
Fot. Małgorzata Tymicka