82. rocznica pierwszego transportu do Auschwitz. Byli więźniowie wspominają tragiczne doświadczenia [ZDJĘCIA]

pm kwiaty 150622 002 2022 06 14 171135

Mija 82. rocznica pierwszego transportu polskich więźniów do obozu w Auschwitz. Swoją rolę w całym procesie logistycznym pełnił także niemiecki obóz koncentracyjny na Majdanku w Lublinie.

– Jedną z funkcji Majdanka była ta tranzytowa – mówi kierownik działu edukacji w Państwowym Muzeum na Majdanku, Jolanta Laskowska. – Zarówno dla więźniów, którzy zostali tutaj aresztowani przez gestapo i umieszczeni, tych którzy zostali schwytani w łapankach, dla rolników wysiedlanych z okolic Zamościa, odgrywał dokładnie taką samą rolę, jak inne obozy koncentracyjne czy Auschwitz-Birkenau.

Przez bramy obozu koncentracyjnego na Majdanku przeszło około 130 tysięcy osób.

CZYTAJ: „Niebo nad nami płacze”. Więźniowie obozu zagłady wspominają pierwszy transport

– W głowie utkwiły mi szczególnie apele. Doskwierał głód, bałem się oficerskich psów – mówi Józef Psiuk, który do obozu trafił jako pięcioletni chłopiec. – Matka zawsze mówiła „Stój w rządeczku, bo ten pies zawsze skacze, jeżeli ktoś wyjdzie z rządka”. Po apelu wychodziliśmy z tymi maluszkami na trawę, żeby chociaż jej uskubać. Na ręce wchodziły wszy.

ZOBACZ ZDJęCIA: Złożenie kwiatów przed Mauzoleum w dniu Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady

Byli więźniowie, pracownicy muzeum i uczniowie szkół średnich złożyli kwiaty pod Mauzoleum – pomnikiem Walki i Męczeństwa na Majdanku.

CZYTAJ: Wykład poświęcony pamięci Zdzisława Badio, byłego więźnia KL Lublin w Muzeum na Majdanku

FiKar / opr. PrzeG

Fot. Piotr Michalski

Exit mobile version