– Od Nowego Roku prawdopodobnie będzie można budować większość domów bez pozwolenia na budowę, a jedynie na zgłoszenie – powiedział w Lublinie wiceminister Rozwoju i Technologii Piotr Uściński.
Tak zwana uproszczona procedura została wprowadzona na początku roku jako jeden z elementów rządowego „Nowego Ładu”. Dotychczas obowiązywała tylko w przypadku małych domy – o powierzchni do 70 metrów kwadratowych – ale niebawem będzie się do niej kwalifikowała większość domów jednorodzinnych.
CZYTAJ: Budowa domu do 70 metrów kwadratowych bez formalności. Prezydent podpisał ustawę
Czy domy „na zgłoszenie” przyjęły się w Polsce? Sprawdził to Filip Karman.
Domy o powierzchni zabudowy do 70 m kw. można budować od początku 2022 roku w uproszczonej procedurze. Bez pozwolenia, na zgłoszenie. W przypadku braku miejscowego planu na wybranej działce inwestor musi otrzymać warunki zabudowy w ciągu 21 dni, a to przynajmniej miesiąc krócej względem normalnego trybu.
CZYTAJ: Budowa mniejszych domów bez formalności. Nowe przepisy weszły w życie
Dzisiaj (28.06) w Lublinie wiceminister rozwoju Piotr Uściński potwierdził, że od 2023 roku takie ułatwienia będą obowiązywały na wszystkie domy bez limitu powierzchni zabudowy, ale z ograniczeniem wysokości, do dwóch kondygnacji. Rząd pracuje nad nowelizacją ustawy prawo budowlane.
– Chcemy ten program rozszerzyć, chcemy, żeby nie tylko domy do 70 m kw., ale również inne domy jednorodzinne mogły być budowane w tej uproszczonej procedurze. Procedurze, która skraca czas przygotowania inwestycji. Z tą jedyną różnicą, że w przypadków domów do 70 m kw. można odstąpić od zatrudnienia kierownika budowy, fachowca. Wówczas można na samego siebie wziąć odpowiedzialność kierowania budową. W przypadku tych większych domów nie będzie takiej możliwości. Będziemy chcieli, żeby kierownik budowy był ustanowiony ze względu na to, że to są po prostu już większe konstrukcję. Ustawa przejdzie niedługo przez rządowy proces legislacyjny, trafi do Sejmu i myślę, że ma szanse wejść w życie z początkiem 2023 roku – wyjaśnia Piotr Uściński.
Zwiększenie powierzchni domów, ma wpłynąć na atrakcyjność całego projektu. Do Urzędu Miasta w Lublinie od początku roku nie wpłynęło żadne zgłoszenie dotyczące budowy domu do 70 m kw. Barbara Grylak-Gabriel dyrektor Wydziału Architektoniczno-Budowlanego Starostwa Powiatowego w Lublinie, przyznaje, że w powiecie lubelskim, takich inwestycji też nie powstało wiele: – Od początku stycznia do dnia dzisiejszego mamy około 15 wniosków. Część z nich przeszła weryfikacje i jest przyjęte zgłoszenie, w części wniosków były sprzeciwy.
Według dewelopera i właściciela biura nieruchomości w Lublinie, Adam Mireckiego są dwa powody niewielkiego zainteresowania małymi domami: – Pierwszy powód to mała powierzchnia tych budynków. To bardzo do tej pory niepopularna powierzchnia. Dotyczy to nawet domów, które można realizować do 90 m kw. z poddaszem użytkowym. Są to powierzchnie małe i nietypowe, stąd też brak zainteresowania realizacją tych budynków. Drugi powód to nie wiedza osób, które chcą to realizować, że mimo wszystko trzeba dokonać zgłoszenia w odpowiednim urzędzie.
Wiceminister Uściński przyznaje, że w skali całego kraju na większą ilość zgłoszeń 70 m kw. domów mogą wpłynąć darmowe projekty, które od niedawna każdy może w pełni legalnie, za darmo pobrać z Internetu. – W skali Polski tych zgłoszeń jest ponad 400. Ale teraz one przyśpieszają. Jak się pojawiły nowe, darmowe projekty, to myślę, że będzie coraz więcej. Wiele osób czekało na darmowe projekty, które udostępniliśmy tydzień lub dwa tygodnie temu – stwierdza wiceminister.
Darmowe projekty 22 domów zostały opublikowane na stronie Głównego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. To ta instytucja koordynowała prace architektoniczne, korzystanie z tych projektów nie jest obowiązkowe.
Uproszczone procedury obowiązują wyłącznie w przypadku nieruchomości budowanych na potrzeby własne, a nie na sprzedaż. Przyszły inwestor musi to zadeklarować pod groźbą odpowiedzialności karnej.
FiKar / opr. AKos
Fot. pixabay.com