Sezon rowerowy w pełni. Turyści, a także mieszkańcy Białej Podlaskiej nie pojadą w wakacje ścieżką rowerową wzdłuż Krzny na odcinku od ulicy Żurawiej do granic miasta.
Budowa traktu, która zgodnie z planem miała się zakończyć z początkiem wakacji nie została wykonana. Z tego powodu miasto zerwało umowę z wykonawcą na realizację inwestycji.
Na ukończenie budowy ścieżki na atrakcyjnych pod względem turystycznym terenach miasta z niecierpliwością oczekiwali rowerzyści.
– Myślałem, że będzie już gotowa. Najlepsze miejsce, żeby nad Krzną mieć taki teren rekreacyjny. Rowerem wszędzie można dojechać. Myślałem, że prace zaraz ruszają. Byłem tam ze dwa tygodnie temu i nie widziałem postępu, czekam – mówią mieszkańcy. – Mieszkam blisko tej ścieżki, więc często jeżdżę pomimo tego, że jest nieukończona. Przydałaby się ta ścieżka. Przebiega ona wzdłuż Krzny i jest bardzo ciekawa pod względem botanicznym.
– Po pandemii zrobił się wielki boom rowerowy. Jest bardzo dużo osób jeżdżących, tak jakby to był nasz narodowy sport – mówi Halszka Kiryła z TKKF Krzna Grupa Rowerowa. – Ścieżki budują się rok rocznie. Teraz powstały na ul. Łomaskiej, na ul. Zielonej. Ale czekamy na ścieżkę przy Krznie, bardzo czekamy.
– Z koleżanką i pieskiem wyszłyśmy sobie na rowery. Fajnie pojeździć, bo w Białej nie ma miejsc, żeby odpocząć. Szkoda, że nie będzie tej ścieżki. Fajna okolica, jest cisza, spokój nie ma żadnego hałasu. Fajnie się tędy przejechać, tym bardziej że dzięki tej ścieżce można przemierzyć całą Białą Podlaską – dodają rowerzystki.
– Pragnę zaznaczyć, że trzy odcinki centralnej tzw. ścieżki w ciągu pieszo-rowerowym, zostały przez nas wykonane – mówi Maciej Buczyński, zastępca Prezydenta Miasta Biała Podlaska. – W sprawie przedmiotowego odcinka zmuszeni byliśmy jednak do odstąpienia od umowy z wykonawcą z racji tego, że nie regulował swoich zobowiązań wobec podwykonawców i nie realizował z góry wcześniej założonego harmonogramu robót. Wypowiedzieliśmy umowę, dając wykonawcy czas na sporządzenie odpowiedniej inwentaryzacji. Nie uczynił tego. W tej chwili podejmujemy działania, żeby sami przeprowadzić inwentaryzację i w ciągu kilku tygodni zrobimy ponowny przetarg. Pragnę zaznaczyć, że termin, którym byliśmy związani z wykonawcą, to faktycznie jest lipiec, natomiast okres realizacji całego projektu kończy nam się w grudniu. Mamy więc jeszcze czas, żeby powtórzyć przetarg, wprowadzić nowego wykonawcę.
– Zbliżają się wakacje, fajnie byłoby spędzić czas nad Krzną. Pola, łąki, piękny krajobraz, jest tutaj klimatycznie. Nie ma betonów, nie ma zabudowań, można odetchnąć świeżym powietrzem. Fajnie, jakby to wszystko było dokończone tak jak trzeba. A nie, że tutaj mamy kawałek drogi, która się w tym miejscu kończy. Trzeba zejść z roweru i przeprowadzić go przez piach, aby móc dalej jechać – dodają rowerzyści.
Jak zapewnił wiceprezydent Białej Podlaskiej Maciej Buczyński ścieżka rowerowa wzdłuż rzeki Krzny po wyborze nowego wykonawcy powinna być ukończona na przełomie listopada i grudnia tego roku.
Inwestycja jest realizowana ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego.
MaT / opr. AKos
Fot. MaT